Czarny ekran

Cześć, złożyłem komputer z używanych/nowych części i niby wszystko działa, ale po włączeniu komputera monitor jest w trybie uśpienia.

Porty na płycie głównej działają bo USB i reszta działa normalnie, wentylatorki też.

Próbowałem podłączyć monitor pod kartę graficzną i płytę główną, a efekt ten sam.

Nie ma też dźwięku BIOSu.

Używane:
Płyta główna: MSI B85M G43
Procek: i5-4460

Nowe:
Karta graficzna: GTX 750ti
Zasilacz: vero L2 500w
Ram: 8GB ram ( 2 x 4 ) good ram Play 1600mhz

Edit:

Rozkręciłem wszystko i widzę, że w miejscu na procesor są wygięte 3 piny, a 2 wyrwane. Czy to jest ten powód :imp::triumph:?

Tak.

Płytę, jeżeli możesz oddaj, używana nie znaczy uszkodzona!
Procek… bym pchnął

Odeślij, RAM możesz kupić taniej używany i… na nowszej podstawce.

Jak “nowe” ze sklepu, odeślij.
Tych kart nie produkuje się od 4 czy 5 lat a za 300-400 zł kupisz lepsze i nowsze.

Wybacz, ze tak się wtrącam, ale już widzę oczami wyobraźni, że “dokupię inną używana płytę, bo resztę już mam!”, a to kiepskie podejście. Weź Lepiej zrób set na Ryzenie 1200 i RX 560, wyjdzie cenowo prawie identycznie a unikniesz problemów z “nowym” lub używanym sprzętem.