A jak uruchomisz bez ramu? Też czarno i głucho?
Niekoniecznie. Miałem peyzoadek z monitorem na którym obraz pojawiał się w całości, ale tylko na chwilę. Potem było czarno. Monitora bym nie wykluczal.
Bez ramu tak samo, ale u mnie to nawet na sekunde się obraz nie pojawia.
Serio, sprawdź ten zasilacz. To najczęstszą przyczyna. Potem w kolejności monitor, procesor, płyta.
No ale jak mam sprawdzić zasilacz, wiatrak działa (w zasilczu i na procku)
Działające wiatraki czy światełka nie oznaczaja że zasilacz jest na pewno sprawny. Jeżeli nie masz jak sprawdzić podpinając inny, zostaje tylko serwis chyba.
Ten komputer jest taki stary że serwis wyniesie więcej niż jego wartość.
Dziękuje za pomoc, trzeba zbierać na nowego.
Patrząc na to, że byle jaki athlon quad core z tego co są obsługiwane kosztuje 200zł, a osiągi tragiczne to faktycznie nowy się kłania.
Skoro kość jest jedna, to nie sposób wyeliminować tego, że ona jest źródłem problemu. To tak działa, jeśli mamy przynajmniej dwie kości. Jest bowiem nikłe prawdopodobieństwo, że obie uszkodzą się w jednym czasie.
Ale jedno z drugim nie ma wiele wspólnego. Komunikaty, czyli tak zwane OSD, są wyświetlane niezależnie od otrzymywania sygnały do monitora. Stąd dobrze by było wziąć monitor do sąsiada i poprosić o podłączenie i sprawdzenie, czy działa.
- A masz podpięty do płyty systemowy głośnik?
- Po wyjęciu RAMu i uruchomieniu komputera nie pojawiają się piknięcia informujące o braku pamięci?
Nie wiem czy to mogło być ale podłączyłem komputer do telewizora przez hdmi ale i tak nie było obrazu.
Nie wiem czy to coś ważnego ale jak podłączyłem słuchawki, klawiaturę i starą myszkę to nic nie świeci (tylko podkładka ale ona nie wymaga dużo)
Czyli albo uszkodzona płyta główna, albo zasilacz. Albo jedno i drugie.
Ale ja dalej nie rozumiem co z tym miał związek Blue screen, że zasilacz padł, bo mi się wydaje, że gdyby padł to by nie było obrazu od początku. Czy może źle rozumiem?
- Zaopatrz się w głośniczek i podłącz go do gniazda oznaczonego zwykle speaker.
Płyta powinna reagować np. na brak pamięci, jeżeli nie słychać pikania to jest to wskazówka że z płytą może być coś nie tak. - Spróbuj innego modułu RAM (jeżeli masz)
- Zdejmij radiator, z procesora (wystarczy odblokować dźwignię w przypadku standardowych chłodzeń AMD), wyjmij go, sprawdź czy w gnieździe nie ma zabrudzeń, kurzu itd. Włóż procesor ponownie, dociśnij i zablokuj dźwignię obok podstawki procesora, nałóż chłodzenie. Uruchom komputer i sprawdź czy coś się zmieniło.
- Jeżeli płyta/procesor posiada zintegrowaną grafikę, to wyjmij kartę ze slotu i podłącz monitor do płyty.
Ma tylko zintegrowaną…
Może tak być - działał już na krawędzi, coś poszło i teraz już zasilacz nie daje rady zapewnić odpowiedniego poziomu energii dla komputera. Ale bardziej jednak wygląda to na uszkodzoną płytę.