Czemu bateria na pł. głównej tak szybko się wyładowała?

Mam płytę ASUS M2N-E, jakieś półtora miesiąca temu wymiękła mi bateria. Poszedłem do komputerowego, wymieniłem, facet się zarzekał, że bardzo długą trwałość mają te, które mi oferuje. Dziś odpalam komputer po 9, zegar pokazuje 5:23. Spoko. Zaglądam do AIDY (wiem, że nie jest to zbyt wiarygodne źródło, ale nie mam jak inaczej tego sprawdzić), a tu napięcie VBAT wynosi 2,944 V, wcześniej było 2,976 V. Czyli wygląda na to, że bateria traci moc. Pytanie tylko czemu tak szybko? Słyszałem, że takie baterie dają radę nawet 5 lat, poprzednia tyle działała, a tutaj nawet dwóch miesięcy nie dała rady.

Co może być przyczyną? Na noc wyłączam komputer z listwy - czy to przez to? Jeśli nie, to być może już mi sprzedano taką lipną sztukę? Albo mój komputer nabawił się jakiejś wady i wchłania całą baterię błyskawicznie? Macie jakieś pomysły?

Nawet, jeśli AIDA wskazywałaby prawdziwą wartość, to i tak godzina powinna być poprawna, gdyż do jej podtrzymania wystarczy bardzo niskie napięcie, a różnica rzędu 0,032 V to praktycznie żadna różnica. Odłączenie komputera z listwy też raczej nie jest powodem tego problemu, gdyż wtedy właśnie bateria powinna tą godzinę podtrzymywać. Obstawiałbym, że to z płytą główną coś jest nie tak.