Wiele osób się ze mną zgodzi, że jedną z najlepszych gier wyścigowych abo i w ogóle gier jest tytuł Need for Speed Underground 2. Gra ta ma niesamowity klimat. Jej stworzenie było odpowiedzią na bardzo szerokie zainteresowanie serią filmów Szybcy i Wściekli, gdzie w pierwszych filmach bardzo ważne było tuningowanie samochodów tak samo jak sam wyścig, teraz seria NFS oraz Szybkich i wściekłych raczej oddala się od tej idei skupiając się bardziej na akcji.
Mnie nurtuje pytanie dlaczego EA nie może stworzyć jednego porządnego NFS w klimacie Underground 2 gdzie same samochody były równie ważne jak same wyścigi ?
Być może sam odpowiedziałem sobie na to pytanie je zadając ale interesują mnie wasze opinie.
Yep. Zgadzam się w 100%. Ta gra była piękna. Uderzysz w ścianę - zacznie cię znosić. Wbijesz się w ścianę - dalej nie pojedziesz. Owszem, czasem się wkurzałem, gdy prowadząc wyścig rozbijałem się w ostatnim zakręcie, ale cóż - bywa. Na prawdę brakuje mi takiej gry.
Zgadza się. Zdecydowanie najlepszą częścią było Porsche. Nawet mimo tego, że nie podobają mi się te samochody, to jakość i miodność gry sprawiała, że spędziłem z nią wiele godzin. NFS III Hot Pursuit też był dość fajny, choć dużo bardziej arcadowy. Ale ta grafika - mniót jak na tamte czasy. Wracając do tematu. Dlaczego nie ma trzeciej części undergrounda? - bo nie ma dżemu.
Underground najlepsza ? chyba żarty sobie robisz ? Underground jak i Underground 2 według mnie to najgorsza odsłona serii nfs. Najlepsza część to hmm chyba High Stakes.
Grałem we wszystkie części NFS i śmiem twierdzić że U i U2 są najgorsze ba nawet Undercover i Carbon mimo że słabe to są 1000% lepsze od badziewi-ów zwanych “śmiecioground”