Zastanawia mnie jeden fakt ,byłem w telepunkcie który mieści się tam gdzie Orange .Nawet panie załatwiają sprawy dla tych firm ,ponoć usłyszałem ze nie ma problemu ze zmianą z TP na Orange .Bo to jest ta sama firma ,więc zastanawia mnie ,dlaczego w Orange przy umówię na 24 miesiące internet 1mb/s jest tańszy o prawie 5zł a już 2mb/s kosztują 46zł (czyli tańsze prawie o 8.5zł).Dlaczego TP jest droższe od Orange ,czy warto przenieść się do Orange .Czy można w trakcie umowy podnieść prędkość (gdy poprawią się warunki techniczne).
Zapomniałem dodać, dają dodatkowo pakiet złotówek do wygadania w Orange jak mamy telefon na kartę czy abonament.
TP SA jest “operatorem dominującym” i wszystkie ich cenniki muszą być zatwierdzane przez Urząd Regulacji Telekomunikacji - gdyby obniżyli bez zatwierdzenia cenników to zostali by oskarżeni o praktyki monopolistyczne.
Orange natomiast nie ma takiego statusu - kupuje w hurcie usługę od TP SA i sprzedaje pod swoją marką na niziutkiej marży.
Rozumiem ,coś słyszałem o tym ze TP za rok będzie pod marką Orange.Ciekawe co w tedy będzie z cenami.Szkoda ze nie ma tak jak z komórkami(wojna cenowa).np: w Play Fresh za 100 minut na stacjonarne płacę 5zł ,czyli 5 groszy za minutę .Plan TP 60 który teraz kosztuje 40zł (nawet odejmując opłatę za utrzymanie łącza 29zł).To zamiast 220minut mamy tylko 60,dodać częste promocję w Play np: 30zł za 10zł do wykorzystania w 30 dni (to minuta do sieci komórkowych z 0.29 zł maleje do niecałych 0.10zł).
Czytałem też komentarz na temat Netii ,facet chciał u nich internet .Więc netia załatwiła formalności z rezygnacją (TP zrobiła problem z linią ).Netia się wycofała a facet ma czekać parę miesięcy na wolny port na centrali .Jak to napisał taki bat stosują (no cóż ich kable to rządzą).