Witam. Zastanawiałem się ostatnio dlaczego te wszystkie stronki z torrentami, szczególnie te polskie tak słabo wygladają? Teraz kiedy można taką stronkę postawić szybciuko na jakimś flasku i bootstrapie to one pisane są w php a layout robiony w tabelach. Do tego widać na nich pełno błędów (css, coś się rozjeżdza, źle dobrane czcionki itp)
Nie powinno być tak że te majstry z “ciemnej strony” internetu znają jednak języki programowania i technologie trochę lepiej? Przecież takie strony to pisało się 10 lat temu
Kolego tych stron się nie ogląda… Ogląda się to co mają do zaoferowania np. Dystrybucje linuksa, biblie w pdf czy filmy przyrodnicze z czasów RTL po 23
… kiedyś wchodziłem na torreny.org, ale nie ściągać, a oglądać co warto kupić .
1/2 zdjęcia, krótki opis i wszystko ładnie na gatunki posegregowane. Szybko można było przejrzeć co nowego. A wejdź teraz na np. Gry online, strona ciężka, tu otworzy video, tam baner wyskoczy, nim zobaczysz galerię, to jeszcze 30 reklam… i tak każda jedna pozycja, a tam było 10-20 poglądowo na stronie ładnie skatalogowane
Z czegoś muszą żyć… Mam FF plus Ublocka i spokój. Ale racja. Syf się zrobił. PL stron nie używałem od lat. Torrenty.org były najlepsze i sensownie prowadzone. To już historia…
Ale na torrenty.org też super jakoś nie wyglądały. Interfjes był średnio zaprojekotwany i również bez znjaomośc trendów czy tego jak sie robi strony www
Takie strony projektuje się najtaniej i są najlżejsze jeżeli trzeba je szybko przenieść. Nie szkoda też ich zamykać jak coś się stanie. Nikt nie chce w to pakować dużych pieniędzy, bo interes może się nie zwrócić, a hosting kosztuje.
Tak sobie patrzę i myślałem, że torrenty umierają - przynajmniej te “darmowe” i otwarte. Nie promuję piractwa, bo sam już przeszedłem niemal na 100% legal, ale może mi się tylko wydaje i nie jest to już tak prężne jak kiedyś.
Odpowiedź jest prosta, choć to zapewne tylko jeden z powodów, ale z tych najistotniejszych. Po co starać się nad projektowaniem strony i interfejsu witryny, której permanentnie grozi zamknięcie.
Dodatkowo w takich przypadkach trzeba mieć możliwość szybkiego przestawienia się na inny adres, a tym samym by nie było podejrzeń, że za nową stroną stoją Ci sami twórcy to trzeba postawić stronę wyglądającą na froncie całkowicie inaczej. Jak piszesz już N-ty raz taką stronę i wiesz, że za chwilę znów będzie zamknięta to nie chce Ci się nawet starać bo ma działać aż jej nie zamkną.
No i jeszcze jest ten problem, że te strony stoją w większości na tym samym skrypcie, starym którego nikomu nie chce się aktualizować z przyczyn wymienionych wyżej, a póki coś działa to po co tracić czas na zmienianie czegoś dla samych zmian.
Podobnie jest z serwisami na których można oglądać za darmo filmy bez pobierania z torrentów. Wszystkie stoją na jednym silniku i to widać bo często front strony jest praktycznie ten sam różniący się detalami i kolorami.
Tak samo było z serwisami typu demotywatory, kwejk itd. Wszystkie startowały od tego samego skryptu, a te co się wybiły musiały potem kombinować i rozwijać go na własną rękę by byli w stanie obsłużyć duży ruch.
Nawet nie wiedziałem że są jakieś polskie strony tego typu.
Tzn pamiętam “torrenty”, ale myślałem że po wprowadzeniu opłat nikt nie był na tyle głupi żeby z tego korzystać.
Tak sobie patrzę i myślałem, że torrenty umierają - przynajmniej te “darmowe” i otwarte.
Trochę tak jest, brak jakiegoś wiodącego serwisu jak kiedyś the pirate bay (dzisiaj jest to tylko cień dawnej świetności, choć jako narzędzie do szybkiego znalezienia i pobrania interesujących nas treści wciąż się nadaje). No i ciągłe widmo zamykania takich serwisów, odbierania domen i tak dalej.
Nie mówiąc już o tym że sam protokół komunikacyjny torrent jest dość stary, nie zabezpiecza należycie użytkowników, nie działa tak sprawnie bez centralnych hubów jak np. wspomniana wcześniej strona agregująca pliki torrent.