Częste parkowanie głowicy dysku

Po reinstalacji windowsa 7 pojawił się u mnie problem z częstym parkowaniem głowicy dysku. W najgorszych momentach parkuje z 10 razy na minute. Wcześniej wszystko działało jak należy. Zrobiłem screeny programem hdtune które wklejam niżej. Jeśli będzie taka potrzeba to oczywiście moge użyc jeszcze jakiegoś innego programu. Jak rozwiązać ten problem ? Obejdzie sie bez ingerencji jakis zewnętrznych programów i uda sie to załatwić ustawieniami systemowymi czy nie ma szans ? I jaka jest wogóle przyczyna tego że zaczęło tak sie dziać akurat po reinstalacji systemu ? Może brak jakis sterowników które były wczesniej zainstalowane ?

? W systemie nic nie zrobisz.

 

Program quietHDD i w zakładce APM Setting ustaw obie wartości dla AC i DC  na 254 Apply i OK i zobacz. Program ustaw tak, aby uruchamiał się z systemem (wrzuć do autostartu).

 

Może ograniczyć parkowanie,wyłączyć całkiem lub nie będzie działał.

Nie podałeś najważniejszej informacji, czy w momencie zaparkowania (czyli stuknięcia) występuje również zawieszanie systemu. Na bank tak, bo na zrzucie po skanowaniu widać na czerwono uszkodzony obszar. Dysk pada i wyciszanie da tyle co umierającemu aspiryna.

 

W/g smart dysk jest OK.

 

Jedynie parametr BF, albo wibracje dysku, albo wstrząs lub upadek?

W momencie parkowania nic się nie zawiesza. A ten czerwony obszar jest tylko jeden i wydawało mi się że na każdym dysku może się taki zdarzyć więc uznałem że to nic groznego.

Laptop napewno nie upadł ani nic z tych rzeczy więc nie wiem o co chodzi z tym parametrem. Jakbym wiedział że reinstalacja windowsa skończy sie takim problemem to nawet bym się za to nie zabierał.

Pytamm

Proszę poprawić pisownię w tytule i w opisie problemu. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj, umieszczonego w prawym dolnym rogu swoich postów, następnie z opcji Użyj pełnego edytora, znajdującej się pod edytowanym postem.

No właśnie już kiedyś pisałem, ze nie mam pełnego zaufania do odczytów z takich programów, zwłaszcza gdy dysk ma już jakieś uszkodzenia fizyczne. W sumie to dysk laptopowy powinien być bardziej niż desktopowy odporny na poniewieranie. Z drugiej strony jednak jeśli już pokazuje się uszkodzony obszar to znaczy, że ukryty obszar rezerwowy został już wyczerpany i nie ma gdzie relokować uszkodzonych sektorów. Dla pewności warto przetestować powierzchnię dysku innymi programami np. Norton Disk Doctor. Niestety, tego typu uszkodzenia powierzchni idą na ogół w postępie geometrycznym…

Skan powierzchni w HDTune jest niewiele wart. poza tym w smart nie ma ani relokowanych ani oczekujących sektorów. jeśli chcesz wiedzieć co dzieje się z powierzchnią dysku wykonaj skan tego obszaru w MHDD. Być może przenosisz laptop podczas pracy stąd tak duża wartość parametru (BF). Po przeskanowaniu w MHDD podaj smart z tamtego programu zobaczymy czy coś się podczas pracy dysku zmieniło.

Jak narazie problem ustał chociaż za wcześnie cieszył się nie będe bo wiem ze różnie jeszcze może być. Poinstalowałem jakieś sterowniki od zarządzania energią które miałem na płytce od laptopa i jak narazie spokój. Tylko teraz pojawia się pytanie czy mam się przejmować tym jednym czerwonym obszarem i porobić jeszcze jakieś testy programami czy odpuścić ?

Mi tez bardzo często parkuje w laptopi i to od samego kupna laptpa tak praktycznie jest

Uzywam programiku QuietHDD. Cały czas włączony także głowica parkuje raz na godzine może…

Daj smart dysku z MHDD,funkcja 8.

 

http://www.fixitpc.pl/topic/141-mhdd-podstawowa-instrukcja-obslugi/

Mam mały problem z uruchomieniem tego mhdd bo nie wykrywa mi dysku. Przestawiłem w biosie opcje sata mode z ahci na ide i niby pokazało dysk ale nie na żadnym porcie tylko w jakimś pci controlers http://i62.tinypic.com/205xfdj.jpg . W dodatku wywalało mi blue screeny przy wczytywaniu windowsa i musiałem spowrotem ustawić ahci.

Pozatym znalazłem w internecie następujące zdanie więc wolałem odpuścić - Autor zastrzega, że próby uruchomienia programu z kanału IDE, na którym jest podłączony dysk do diagnozowania, może zakończyć się “uśmierceniem” obu urządzeń podłączonych na tym kanale.

Jeśli jest jakiś równie dobry program którym można zrobić taki test z poziomu windowsa to chętnie zrobie bo zaraz sie okaże że coś zepsuje tym mhdd.

Nic się nie stanie - miałeś go pod numerem 6 i tak ma być.

 

Na czas testu MHDD w biosie kontroler ustaw na IDE, po teście na ahci

 

Funkcja F8 i wrzuć smart dysku, możesz zrobić scanowanie F4 i też dać zdjęcie.

Zrobiłem smart dysku i wyszedł chyba identycznie jak w hd tune http://i58.tinypic.com/15cn13k.jpg .

No i jeszcze sprawdzanie powierzchni dysku http://i60.tinypic.com/2qnbiwi.jpg .

Co sądzicie o takich wynikach ?

Więc tak:

1 albo zostaw jak jest

2 zrób w MHDD scanowanie i remap, czyli F4, ustaw remap i F4

3 wyzeruj dysk w MHDD komenda z linii poleceń erase - usunie wszystko z dysku i po zabiegu wklej zdjęcie ze smart F8.

Zerowanie dysku odpada bo nie mam gdzie przerzucić danych. Remap jest możliwy bez wcześniejszego zerowania ? I czy napewno remap nie usuwa danych ? Będą z tego jakieś duże korzyści i powinienem to zrobić ?

Remap może usunie ten jeden bad logiczny (197) lub go wyłączy z użytku lub pojawi się jako bad fizyczny 05.

 

Zawsze istnieje ryzyko i należy zrobić kopię danych.

Narazie chyba nie będe tego robił bo na ten moment nie jest to chyba jakieś niezbędne. Jeśli się jeszcze zdecyduje to napisze w temacie. Póki co dzięki za pomoc.

Na screenie z mhdd masz podany opóźniony LBA na dysku, możesz użyć komendy erase delays podać odpowiedni zakres i ustawić kilka powtórzeń (wszystko to jest pod F4) i zobaczysz co się z tym obszarem stanie. Systemu to na pewno nie uszkodzi. (uszkodzeniu może ulec jedynie plik, który jest w tym miejscu zapisany) Komenda erase delays zeruje jedynie spowolnione obszary.