a nastepnie bios ->> PC health status ->> Current CPU temperature 26*C
jakby sie dobrze przyjzec to na screenach z aidy32 i everesta (temparatura 26*C) to temperatura płyty głownej (trzecia temp. - Aux w aidzie [25*C] i jak sie nie myle dysk twardy w everescie [23*C] = roznica 2 stopni) wiec mam pytanie, czy możliwe jest że mam tylko 1 czujnik temperatury i jest wlasnie na procesorze, a aida oraz everest uznaja go za czujnik plyty glownej, a temp procka i ta trzecia są wymyślone ?
pozdro.
PS nie znam sie dlatego pytam was wiec nei bijcie jak cos namieszałem
Jeśli nie ufasz programom lub podejrzewasz przekłamania to możesz ufać temperaturze w bios, czasami są przekłamania, dla pewności możesz sprawdzić palcem czy jest ciepłe.
A najdokładniej pomiar temperatur wykonać termometrem cyfrowym z czujnikiem lub termometrem na podczerwień i pomiar bezpośrednio na radiatorze i coolerze w kilku miejscach.
Jeśli chodzi o napięcia - dobry cyfrowy miernik napięcia i pomiar bezpośrednio na wtyczkach zasilających.
ustawilem sobie w biosie temperature procka maksymlną na 60*C, jak procek przekroczy tą temperaure to zacznie mi pikac w kompie ;p czy temperatura 60*C to dobre ustawienie czy wyzej ustawic próg ?