A może na różnych płytach jest różnie?
Pytam bo nie chcę być zaskoczony jak mi padnie bateria na płycie, a już kilka lat działa.
A jeżeli jest doładowywana to czy nie wybuchnie i może zamiast niej dać jakiś akumulatorek LIR2032?
Nie, baterii CR2032 nie da się ładować i nie powinno się tego robić. W moim pierwszym pececie padła po 11 latach 
Idziesz wtedy do sklepu kupujesz nową za 2,99 zł wymieniasz i cieszysz się dalszym użytkowaniem komputera. Co prawda z tymi bateriami różnie bywa. Ostatnio znajoma przyniosła mi 3-letni laptop asusa i powiedziała, że co chwilę jej się godzina przestawia w komputerze. Sprawdziłem bateryjkę miernikiem i faktycznie już leżała, po wymianie wszystko działało dobrze.
Napisze krótko: Nie ma co się na zapas martwić stanem baterii CR2032
Jak wspomniano - tej baterii nie ładuje się i tak samo Twój komputer (płyta główna) nie doładowuje jej. W czasie gdy komputer jest podłączony do prądu i zasilacz jest włączony (nawet, gdy komputer jest wyłączony) jest pobierany niewielki prąd w celu podtrzymania takich komponentów jak:
Dodam jeszcze że w zasadzie żadnych baterii się nie ładuje, a dla baterii alkalicznych jest wręcz zastrzeżenie, że nie wolno ich"ładować".
To co potocznie nazywane jest ładowaniem to zjawisko(?) polegające na tym, że po przyłożeniu na chwilę zewnętfznego napięcia, elektroda dodatnia zostanie częściowo oczyszczona z “osadów” jakimi się pokrywa w czasie eksploatacji.
To powoduje wrażenie że została bateria naładowana, ale tak nie jest. Ładuje się wyłącznie akumulatory.
adek86-padła po trzech latach bo kosztowała te"dwa złote z groszami"!. Dobra bateria musi trochę kosztować, nie są one przesadnie drogie, a biorąc pod uwagę że służą latami, są to dobrze wydane pieniądze. Najprędzej bateria rozładowywuje się w sprzęcie rzadko włączanym. Dlaczego?, proste, wtedy ustawienia są podtrzymywane tylko z baterii.
Bateria ta służy do podtrzymywania ustawień BIOSu i daty systemowej.Oznaką padania baterii jest przestawiający się zegar komputera i data.Bateria ta jest tania,aby kombinować i ją doładowywać,jest przy tym niebezpieczeństwo wybuchu.
Komputer musi być odłączony od prądu, aby podtrzymanie było z baterii.
czy twierdzę że jest inaczej?. Szło mi o to że są tacy, którzy(z różnych powodów), po kilkanaście dni sprzętu nie włączają. I tyle.
To, że komputer jest wyłączony nie oznacza, że każdy odłącza od prądu 