Czy burza mogła mi spalić router?

Witam, mam problem. Dzisiaj była u mnie burza i nagle piorun strzelił gdzieś blisko bloku. Zapomniałem wyłączyć routera z prądu. Ten piorun strzelił , ale w domu się nic nie wyłączyło. Telewizory działają normalnie i jest telewizja. Natomiast w laptopie wi-fi pokazuje ograniczone. Na routerze nie świeci się lampka informująca o dostępie do internetu. Reszta lampek świeci się normalnie. Mam pytanie, czy to router mnie się spalił i dlatego nie ma Internetu, czy jak ta reszta lampek się świeci, to nie mam się czego obawiać i z routerem jest wszystko w porządku. Dzwoniłem do kablówki , a tam już automatyczna sekretarka informuje , że w chwili obecnej jest problem z usługami w moich okolicach. Dodam , że routera wyłączałem na 5 minut z prądu i to nic nie pomogło. Rodzina na tym samym osiedlu w innym bloku ma internet od tego samego dostawcy

Zabezpieczenia które aktualnie się stosuje dość dobrze i coraz lepiej chronią urządzenia domowe przed uszkodzeniem w przypadku uderzenia pioruna. Ryzyko uszkodzenia w ten sposób sprzętu jest coraz mniejsze ale wciąż w pewnych warunkach możliwe. Jednak skoro:

:point_down:

To na razie po prostu cierpliwie bym czekał. Być może rzeczywiście jest problem po stronie operatora. A to, że w innym bloku net działa od tego samego operatora to nie ma znaczenia. Sieć dzieli się na węzły. Jeden węzeł może działać bezproblemowo a inny już nie.
Możesz spróbować pingować router. Jeżeli odpowiada to jest małe prawdopodobieństwo, że został uszkodzony.

Jak na komórce włączam wi-fi to włącza się strona konfiguracyjna routera

Na moje router jest sprawny. Być może to właśnie przez burzę coś wysiadło u operatora.

Jeszcze się kolejnej osobie z mojej rodziny pytałem ,co mieszka bliżej mojego bloku to też ma od tego samego operatora internetu. Ciekawi mnie , co to się porobiło. Chyba , że rzeczywiście , coś się uszkodziło w skrzynce w bloku . Chyba mi zostało się przejść jutro po sąsiadach i sprawdź , czy u nich też nie ma.

Zgłaszaj awarię do operatora i muszą zareagować.

Najgorsze właśnie są awarie w weekend. Zwłaszcza w przypadku lokalnych lub mniejszych operatorów. Bo w weekendy serwis nie pracuje a zgłoszenia przyjmuje automat. Więc często jak w weekend siądzie net to można na reakcję czekać nawet do dwóch dni. Ja właśnie korzystam z lokalnego operatora i w umowie mam właśnie napisane, że usuniecie awarii w dzień powszedni to max 24h a w weekendy i święta do 48h.

U mnie też teraz awarie przyjmuje automat , ale napisałem do nich na Messengerze . Widziałem, że coś odczytali , ale jeszcze nic nie odpisali

Może bot też czyta messa lub tylko odklinają jak fanpage prowadzi pani z „Recepcji”.

Obecnie na komórce , jak włączę wi-fi to obok nazwy wi-fi pokazuje się napis "‘zaloguj się do sieci’’. Jak kliknę na nazwę wi-fi to włącza się strona konfiguracyjna routera i pokazuje się jaki napis o problemie z internetem . Jest on po angielsku. Czy router po tej burzy mógł stracić ustawienia i wystarczy go ponownie skonfigurować ? Jeśli tak, to , jak to zrobić ? Jest to router D-Link DIR-853

Może równie dobrze wychwytywać brak połączenia a nie, że straciłeś konfigurację, musisz czekać aż w poniedziałek naprawią węzeł. Na przyszłość nie zaszkodzi zrobić eksportu ustawień do pliku tekstowego/binarnego jak nie zmieniasz ich często lub operator.

Prąd niby naprawiają w weekend o 2 w nocy ale on jest czasem bardziej potrzebny np. żywność z lodówki, brak gazu na osiedlu w połowie bloków.

Nie wiemy jaki usługodawca, czy router jest jego, czy Twój, w ogóle mało wiemy jaką masz sieć, ale wydaje się, że mógłbyś na próbę przełączyć kabel przychodzący do routera (od usługodawcy) bezpośrednio do laptopa. Czyli pominąć zupełnie router.

Jest to router D-Link DIR-853 . Jest to mój router , nie usługodawcy. Wydaje mnie się, że router po prostu pogubił ustawienia. Nazwa wi-fi jest taka , jaką ją nadał informatyk i jak jak włączę wi-fi w telefonie, to pisze , że mam się zalogować do sieci i jak już też pisałem, jak na to kliknę to włącza się strona konfiguracyjna routera. Internet mam od lokalnego operatora z Serv-Netu z Trzemeszna. W jaki sposób prawidłowo ponownie skonfigurować ten router ?

Duzi operatorzy tacy jak na przykład Orange potrzebne dane do konfiguracji routera udostępniają na swoich stronach np:

Konfiguracja własnego routera ADSL/VDSL | Orange Polska

Jak twój operator czegoś takiego nie udostępnia na swojej stronie albo nie zostawił ci dokumentacji to niestety musisz czekać do poniedziałku aż osobiście się skontaktujesz z operatorem i zgłosisz usterkę.

Możesz podać model urządzenia, które dostałeś od dostawcy?

Przecież już podawałem. Jest to Router D-Link DIR-853 i nie dostałem go od usługodawcy , a sam go kupiłem. Usługodawca mi go tylko ustawiał

Zamykam temat. Byli technicy od usługodawcy w piwnicy. Widziałem, że mieli kartony z jakimś sprzętem. Czyli coś się spaliło w skrzynce w piwnicy. Chodzili w całym bloku oraz też w kilku okolicznych blokach. Słyszałem też , że byli na innych osiedlach. Po wczorajszej burzy będę już wyłączał wszystko z prądu. Przynajmniej będę miał pewność , że nic mnie się nie spali. Nie pamiętam , nigdy takiej burzy, żeby blisko bloku piorun uderzył. Ciekawe , że w domu wszystkie sprzęty działają normalnie, a spaliło się coś w skrzynce w piwnicy

Bo to w piwnicy jest większość zabezpieczeń by nie spaliło ci się to co masz w domu - najczęściej jest tam główna rozdzielnia przed którą są zabezpieczenia. Właśnie dzięki takim zabezpieczeniom ryzyko uszkodzenia sprzętu w domu podczas wyładowania elektrycznego jest praktycznie minimalne. I jak widać na twoim przykładzie te zabezpieczenia zadziałały perfekcyjnie. Bo u ciebie w domu nic się nie uszkodziło.

Router mu się cofnął w ustawieniach, jakby pamięć ROM była walnięta.

Sam jesteś walnięty :rofl:
Już mu wszystko działa. Przyjechali panowie, pogrzebali w piwnicy, połazili po bloku i naprawili.