Z opisu to raczej knajpa wietnamska
Niekoniecznie, mogą gotować chińskie potrawy Tak jak Polacy mogą gotować włoskie
Ja myślę, że głównie gotują potrawy z Biedronki
Skoro jesteśmy przy kuchni włoskiej to poniżej fragment karty menu z jednej z restauracji włoskich we Wrocku (autor @tomekb):
Przynajmniej są szczerzy (błędy pomijam, bo cudzysłów sugeruję, że to może być zamierzone).
Jak do oryginalnej włoskiej pizzy na dobrej jakości składnikach ktoś zamawia “sos czostkowy” to 100 zł to za mało żeby ukarać…
Mam smaka na Maka.
Nie, to nie Oliwa, ani nie bar mleczny. Fakt, że Trójmiasto.
Ale tak jak pisałem - nie mogę napisać gdzie to jest.
A tu widzę sami swoi…
Bar mleczny nie tylko w Oliwie, na Przymorzu przy rynku też dobrze jeść dają i we Wrzeszczu przy Manhattanie…
A nawet i na Morenie można dobrze zjeść.
Do maka nie wchodzę nawet bo z daleka mi śmierdzi, dwa razy w życiu próbowałem i muszę przyznać że dupę urywa, dosłownie.
Nigdy więcej nie ruszę.
Polecam burgery w PasiBusie. Chyba najlepsze w Trójmieście.
Nah, Karmnik i Baranola moim zdaniem robią lepsze
Tak samo we Wrocku. PasiBus wymiata w burgery
Byle nie w “surfie” niedosmażone, mdłe kotlety.
Max za to za 6,50 daje i pyszne.
Surf był dobry, kiedyś. Poza tym, kilka osób mi to już mówiło, że ich lokal na Chełmie najgorzej wypada (tam akurat nigdy nie jadłem)
Na Chełmie nie bywam, na Morenie jadłem kilka razy, zepsuło się strasznie mimo że takie miłe i śliczne dziewczyny tam pracują.
Hmm, to w sumie logiczne, nie musieliby zatrudniać miłych i ślicznych dziewcząt, gdyby dobrze gotowali
Albo tym dziewczynom wystarczą umiejętności “gotowania” jak na poziomie typowej “Grażyny”. A właściciele nie przewidują szkoleń.
Dziewczyny to zapewne frontend a nie backend. Klient zwykle nie ma kontaktu z kucharzem