Czy da radę w grach typu fortnite, cs go

" Do płyt głównych nie posiadających chipsetu Z370, H310, B360, H370 nie pasują procesory Intel Core 8 generacji Coffee Lake" czyli u Ciebie po “stanieniu” do 400, jak kiedyś i3 z 4 rdzeniami nie wejdzie, zostaje drogi i5. Przelicz i decyduj, powedziałem już z 10 razy: sensu nie znaju.

czyli chodzi ci o to że po prostu do tej płyty nie wejda mi tansze procesory tylko musze brac te drozsze i z górnej pólki ?

I tak i nie.

  1. Ta płyta nie obsłuży 8 i 9 generacji Intela
  2. w 8 i 9 Intel zwiększył liczbę rdzeni i3 za 400 (sprzed wzrostów, obecnie 600) dostał 4 rdzenie
  3. w starszych generacjach i5 dopiero miały 4 rdzenie, a i5 7400 kosztuje ~800

Dostęp do tanich 4 rdzeni jest problemem, możesz kupić i wsadzić i3 z 2 rdzeniami i 4 watkami, ale na dłuższa metę, to mało opłacalne. GDYBY ta płyta łykała i3 8100, to bym mówił bierz, dokupiłbyś jak stanieje i git, ale się nie da i amd wychodzi, jakby modernizować lepiej, eh :wink:
Napisz priva do kilku osób i zapytaj o opinie: czy jests ens wymienić tego xenona na g i potem do i5 modernizować,c zy lepiej od razu w AMD isc :wink: Niech zaglosują i masz decyzję :stuck_out_tongue:

Sam nie wiem ale teraz co posiadam to xeon e5450 plyta jakas ddr2 ramy ddr2 i juz sam nie wiem ale czytalem o tym i podobno te plyty maja aktualizacje biosu ale sam niewiem

Produkty kompatybilne./

a jeśli by wsadzić i3 7100 ?

Cena ok 600 zł za i3 7100

https://www.cpubenchmark.net/compare/Intel-i3-7100-vs-Intel-Xeon-E5450-vs-AMD-Ryzen-3-1200/2924vs1236vs3029

Ryzen 1200 kosztuje ok 350 złotych max, mam andzieję, ze to już kombinowanie z Intelem wyjaśnia.

Kurde ale za te pieniądze nie kupię płyty ryzena i ramy :confused:

Za 400 nie kupisz nic lepszego niż masz, a 400+wymiana za 600 daje 1000 i za tyle za 2 miesiące, jak zbierzesz weź nowe, a jest szansa,ze i ceny spadna jeszcze (kolejna generacja incoming)

Dobra przekonales mnie kupuje płytę główną od asrocka DDR3 8gb ramy ddr3 i AMD FX 8320

Chyba nie, lepiej idź do ekoportu i kup złom na kilogramy. To jest jakieś zboczenie, że do nowego komputera trzeba wepchnąć jak najstarsze i zużyte elementy, 6-7 lat minimum, ale spoko, jak płyta padnie lub dostaniesz “przekręcony” procek, to problem rozwiązuj sobie sam i nie płacz “nowy komputer nie działa!” :wink:

Na logikę: ktoś sprzedaje tanio pierwszorzędny komputer? Święty Mikołaj nie istnieje, są tylko cwaniacy :wink: