od kilkunastu miesięcy przy starcie kompa przez kilkadziesiąt sekund “charszczy” mi wentylator na chipsecie. Chciałbym się do niego dostać, ale nie wiem jak zdjąć radiator (wydaje mi się, że wystarczy zdjąć “górną” część i wyjąć wentylator?). Radiator przymocowany jest za pomocą dwóch plastikowych śrubek na sprężynkach (2 czarne elementy przy radiatorze)?
Zgadza się, dużo tu pytajników, ale nie wiem czy dobrze rozumuję.
W załączeniu dodaję dwa zdjęcia zrobione już jakiś czas temu, nie pod ten temat, ale mam nadzieję, że wszystko widać jak na dłoni.
Sprawa wygląda tak, że z drugiej strony obudowy nie da się zdjąć blachy - jest na stałe…
Już nie chodzi mi o zdjęcie radiatora, tylko samego wentyla.
No właśnie chodziło mi o zdjęcie samego wiatraka, piszesz, że na “zatrzaskach blaszanych”, sęk w tym, że nie wiem jak to zrobić… i o jakie zatrzaski chodzi.
Dodam jeszcze, że cały radiator się rusza, nie jest na sztywno przymocowany. Chodzi o to, że te kołeczki czarne sprężynują i radiator można przycisnąć bardziej do chipsetu, a jak zdejmę nacisk, to radiator wraca do poprzedniej pozycji. Oczywiście nieznacznie się rusza. Kwestia ja wiem 1 mm… Dlatego, czy aby na pewno tam jest pasta…?
Zrobię dodatkowe zdjęcia, tylko jeszcze dodam to samo jedno zdjęcię z wymyśloną przeze mnie koncepcją zdjęcia górnej części radiatora (zaznaczono na zielono)…
proszę o wyrozumiałość…
Po pierwsze nie wiem, czy tak się w ogóle da. Po drugie problem w tym, że wydaje mi się, że musiałbym użyć sporej siły do “odchylenia” na raz tych 4 “zaczepów”.
Przepraszam za zwłokę, ale narobiłem zdjęć, które nie dawały odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Dlatego wyłączyłem kompa, wyjąłem dźwięk i grafikę i udało mi się cyknąć zdjęcie, które chyba nam wszystko wyjaśni, a które jest potwierdzeniem słów rradek21?:
Tak więc pozostaje mi się wsłuchiwać w te piski jeszcze przez wieki xD bo o ile chęć i czas na demontaż bym miał, to już z pastami do czynienia nigdy wcześniej nie miałem…
Dodatkowe zdjęcia:
No nie wiem, czy to dobry pomysł, nawet jak wentyl chodzi, to radiator jest na brzegach gorący… nawet bardzo.
Chyba, że - jak już ktoś wcześniej wspomniał - pasta jest do niczego i dlatego tak grzeje… Komp od 2006 roku.
PS: Przepraszam, zapomniałem obrócić pierwsze zdjęcie.
Widać że wiatrak jest mocowany od spodu.A dokładniej to jest chyba jakaś osłona.Wiatrak może być przykręcany do radiatora.Także musisz cały radiator zdjąć.
Spróbuj może uda się wyciągnąć te dwa kołki.
Możesz zerwać tą naklejkę asus,są szansę że będzie dojście do osi wirnika i go przesmarować.
idziesz do komputerowego, mówisz że chcesz pastę termoprzewodzącą…
Wyjmujesz grafikę z kompa i to drugie co masz w slocie… procka i pamięci ram zostawiasz…
Odpinasz wszystkie kable z płyty, porób fotki tak abyś wiedział później co gdzie podłączyć, chyba że bez tego sobie poradzisz
Dalej odkręcasz płytę… po 2 stronie płyty masz te kołki, ściskasz je i wyciągasz… zdejmujesz radiator, starą pastę pod nim ścierasz wacikiem z alkoholem to dobrze zejdzie…
Wyczyścisz radiator, przesmarujesz wiatraczek i go też wyczyścisz…
Nakładasz w miejsce starej “kropelkę” pasty, i na nią radiator, pasta sama się rozejdzie…
Pozostałą część pasty będziesz mógł przeznaczyć na procesor bo jak nie wymieniałeś tam to też się przyda… Tylko że z prockiem to trzeba bardziej uważać i starannie rozprowadzić na procku
-te trzeba rzeczywiście sciskać z drugiej strony przy demontażu Ale wracając do problemu kolegi, nie mogę uwierzyć aby demontaż był niemożliwy. Pewnie ja to często bywa-trzeba się “temu” najpierw dobrze przyjrzeć.