Czy dobrze dobrałem dysk?

No a czy te dyski NVME mają ten sam problem co SSD czyli ograniczoną żywotność liczbą zapisów?

Załóżmy że bym kupił NVME 1TB.
Jak wtedy doświadczyć tych super prędkości na własnej skórze?

Sprawdziłem właśnie kilka pendrivów USB 3.0 kierunek pendrive-komputer
na jednym idzie 150MB/s, na drugim 80MB/s, a na trzecim też niby USB 3.0 tylko 10MB/s

Dyski talerzowe i SSD także mają ograniczoną prędkość.
Na szybko sprawdziłem w Google że SSD może czytać max 500mb/s

A internet to już masakra. Ograniczenia serwera itp.
Jak film ściąga się powyżej 4MB/s to jest dla mnie super szybkość.

Dokładnie tak samo jak doświadczasz prędkości jadąc pociągiem zamiast jechać koniem z bryczką.

Mają, ale w domowych warunkach to ograniczenie jest zupełnie nieistotne. Nie zapisujesz na dysku setek gigabajtów dziennie. Nie wiem co musiałbyś robić żeby osiągnąć limit takiego 1 TB Cruciala P3, który wynosi 220 terabajtów według producenta.

Chociażby przy kopiowaniu czy rozpakowywaniu dużych ilości plików. Dyski SSD to nie tylko przepustowość w MB/s, to także IOPS czyli ilość operacji zapisu/odczytu na sekundę, a te na dyskach M.2 Nvme są również znacznie większe niż na dyskach SATA.

A co to ma do tematu? Testujesz w ten sposób szybkość pendrive’a, nie SSD.

Również bez związku z tematem.

W pracy się przydaje. Jak pracujesz na wielu cięższych programach to od razu widać różnicę w responsywności systemu. Nie mówiąc już o tych wielkich grach, które osiągają rozmiary po kilkadziesiąt GB. Poza tym takie rzeczy jak Windows Update itp czekasz znacznie krócej, czasami aktualizacje przebiegają wręcz błyskawicznie że trudno zauważyć.

Dyski SSD są wciąż OK. Mam laptopa, którego używam do rozrywki. Jakieś tam filmy, przeglądanie Internetu itp drobiazgi. Ma dysk SSD, jest znacznie wolniej ale co z tego, nie spieszy mi się gdy go używam.

Mam w tym komputerze dwa dyski. HDD i zwykly SSD na ktorym jest partycja systemowa. Jakis czas temu komputer zaczal sie wylączac z bluescreenem. Po kilku resetach zazwyczaj wstawal ale teraz juz praktycznie nie daje rady, stwierdzilem ze dysk ssd dokonal zywota gdyz w uefi hdd widac za kazdym razem, stary ssd za „setnym” restartem. Nie mialem gdzie sprawdzic tamtego cruciala wiec zamowilem kioxia jak radzono mi wyzej. Dokladnie tego:

https://www.megekko.nl/product/5093/1035297/SSD-M-2/Kioxia-Exceria-G2-1TB-2280-M-2-SSD

Dalej bez zmian. Cholera…w zalaczeniu przesylam zdjecia uefi, moze cos przeoczylem…




Może wsadziłeś S-ATA przewód do wtyczki innej na płycie, i masz akurat ten port dzielony na S-ATA lub M2. Odepnij, albo wsadź w inny port S-ATA kabel.

Bez zmian.

BIOS masz najnowszy? Jeśli nie, zrób aktualizacje z pendrive.
Po aktualizacji, jak pojawi się ekran, wyłącz komputer, odłącz zasilanie, wyjmij bateryjkę, zewrzyj styki w gnieździe baterii BIOSu na chwilę. Wsadź ponownie, odpal , sprawdź czy pojawi się dysk.
Wszystkie urządzenia s-ata odepnij na czas tych zabaw.

Mozna prosic o video jak zewrzec te styki?

download

Po prostu po wyjęciu bateryjki masz styki, wystarczy na chwilę zewrzeć, dzięki temu pozbędziesz się napięcia z kondensatorów, które może podtrzymywać ustawianie biosu przez jakiś czas, pomimo wyjęci baterii. Można to zrobić, dowolnym, metalowym przedmiotem, drucikiem, spinaczem, pęsetą, śrubokrętem itp.

Zaszły jakies zmiany. Dysk jest wykrywany ale tylko w dolnym gniezdzie.

Obejrzyj górne gniazdo. Może coś weszło w slot, może przez wkładanie i wyciąganie zostało naderwane, albo dysk nie siedzi jak należy. Może jest pod kątem za bardzo. Możesz wyłączyć komputer, wsadzić dysk, docisnąć dobrze do płyty i tak trzymając włączyć i wejść do BIOSu. Jak jest zimny lut, albo puściło gdzieś, to zwykle takie dociśnięcie wystarcza aby dysk się pojawił. Oczywiście, jeśli okaże się, że dysk jest widoczny po dociśnięciu, a bez nie, to do naprawy.

A wcześniej był tam jakiś dysk?