@Maxim128
Myślę, że dobrze zrozumiałem - chcesz kupować różne rzeczy na Allegro i chcesz wiedzieć czy za te zakupione rzeczy nie musisz odprowadzać podatki, czy tez wpisywać je do jakiegoś zeznania.
Otóż - NIE i NIE.
Za zwykłe zakupy nie odprowadzasz żadnego podatku (poza tym który jest wliczmy w cenę towaru - VAT - ten odprowadza sprzedawca).
Zwykłych zakupów nie wpisujesz nigdzie do żadnego zeznania.
Zwykłe zakupy poprostu kupujesz i tyle - Enjoy!
Co to są niezwykłe zakupy? Samochód - za który trzeba zapłacić różne tam składki i podatki; Mieszkanie - za które trzeba zapłacić np podatek od nieruchomości.
Najczęściej jednak podatki odprowadza się OD SPRZEDANYCH rzeczy, a nie kupowanych. Gdy sprzedajemy to mamy PRZYCHÓD, od którego odejmujemy KOSZTY UZYSKANIA PRZYCHODU. Całe do działanie daje nam DOCHÓD, od którego płacimy podatek, który dla osób fizycznych nazywa się PIT. W rocznym zeznaniu PIT uwzględnia się sumę przychodów, sumę kosztów uzyskania przychodu i sumę dochodów, sumę dotychczas (w danym roku) odprowadzonych podatków. I wychodzi czy coś mamy dopłacić fiskusowi, czy to fiskus ma nam oddać nadpłacony podatek.
W zeznaniu rocznym PIT NIE WPISUJE nie żadnych zwykłych zakupów, nie spowiadamy się po prostu z nich, bo fiskusa one nie obchodzą.
Zatem.
Kupuj na Allegro, Ebayu, czymkolwiek chcesz - fiskusa to nie obchodzi. Za kupowanie kupujący nie odprowadza podatków, nie wypełnia żadnych deklaracji - NIC. Płaci owszem podatek VAT, ale tym zajmuje się sprzedawca. Kupując chleb w sklepie płacisz podatek VAT (przeczytaj paragon), ale nie wypełniasz w związku z tym żadnych deklaracji. Podobnie jest z zakupami przez sieć, w lombardach innych sklepach. Kupowanie na Allegro elektroniki, z punktu widzenia fiskusa, NICZYM się nie różni od kupowania bułki w spożywczaku. Nie ma znaczenia czy jesteś pełnoletni czy tuż przed.
Nie musisz również prowadzić żadnego rejestru zakupionego sprzętu. Rejestry obrotów towarem, wpływów i wydatków prowadzą firmy i osoby prowadzące działalność gospodarczą. Kupowanie na własne potrzeby, nawet w ogromnych ilościach, działalnością gospodarczą nie jest. Nie musisz się również nikomu z posiadanych rzeczy spowiadać, chyba że pełnisz funkcje publiczną - wtedy podpadasz pod coroczny obowiązek składania deklaracji/oświadczenia majątkowego (rejestr korzyści). Ma to zapobiec korupcji.
Reasumując
Kupując wypasiony komputer na Allegro za 10000, to dal fiskusa, to samo co byś kupił parówkę w mięsnym. I tu i tu nie składasz żadnej deklaracji, osobiście nie odprowadzasz nigdzie podatku, nie prowadzisz żadnego rejestru zakupów. Kupujesz i tyle.
Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości.