W pokoju mam wieżę i kolumny od niej są ustawione na rogach biurka, bo muzyki słucham raczej tylko siedząc przy biurku i pracując na komputerze.
Zastanawiam się czy muzyka z dużą ilością niskiego basu, który rozchodzi się po całym biurku jest w stanie uszkodzić dysk przez drgania? Dla jasności to jest zestaw mniej-więcej takiego typu:
Inne ustawienie raczej nie wchodzi w grę, bo nie mam gdzie ustawić (mały/wąski pokój).
A sprzęt potrafi mocno zagrać, dlatego się boję, czy powinienem zacząć robić backup?
Raczej wszystko powinno być OK. No chyba że pod wpływem dźwięku laptop zacznie jeździć po biurku
Jeśli do tej pory nie zacząłeś, to wcześniej czy później zaczniesz. Ludzie dzielą się na tych, którzy robią kopię zapasową i tych, którzy jeszcze nie stracili danych
Dyski mają mocno namagnesowane talerze, więc nic mu nie będzie póki go nie zetkniesz z magnesem w głośniku, a nawet jak zetkniesz to też pewnie nic się nie stanie.
Na ważne pliki?
Oczywiście, że powinieneś, niezależnie od tego co robisz z dyskiem.
Nie trzeba fizycznego zetknięcia. Wystarczy dłuższe “przebywanie” elektroniki w polu. Bo nie o same talerze idzie. Wykosić magnetycznie FW dyskowi też można i to żaden problem
No trzeba przyznać. że ciekawy przypadek. Oczywiście podejrzewam, że w domu wygenerowanie odpowiednio dużego ciśnienia akustycznego nie byłoby takie proste.
…ale fantazjujecie
Takie pierdziawki z retro HIFI mogą wywołać co najwyżej drgania w kuflu Drgania, jakie znoszą dyski w macierzach są zdecydowanie większe
ps.
Już nie wspomnę o laptopach które wytrzymują parę lat na kolanach