Czy jest producent laptopów który oferuje jakość podobną do Asusa w niższej cenie?

Producent czy konkretny model, no i ponowię pytanie: DO CZEGO ?

(prywatnie - nigdy więcej nie kupię samochodu na F i sprzętu od HP)

 

A konkretnie jaką serię masz na myśli? Dell Vostro, Latitude czy może coś z segmentu dla użytkowników domowych? Tak samo HP - chodzi ci o serię ProBook, Pavilion czy może jeszcze coś innego?

Każdy producent ma w swym portfolio notebooki, którymi warto się zainteresować i takie, które lepiej omijać.

A patrząc przez pryzmat tego jak traktujesz swoje urządzenia, żadne nie wytrzyma u ciebie zbyt długo - nawet pancerne.

Ja mam B50-70, w domu jest jeszcze G50-80, i mimo że oba mają już jakieś pół roku, żaden jeszcze nie padł. U znajomego widziałem ostatnio też jakieś G50, wiem że ma jakieś 2 miesiące, i nadal działa.

Za to dużo słyszałem o problemach z Asusami.

Nie ma marki laptopów która byłaby idealna. Tak jak mówią inni, u każdego producenta są serie “budżetowe” i “jakościowe”. ProBook od Hewlett-Packarda wytrzyma ci dłużej niż Pavilion, i tak samo ThinkPad od Lenovo wytrzyma ci dłużej od laptopa z serii Lenovo Essential, jakim jest B50 czy G50. Choć o ThinkPadach słyszałem, że jakością daleko im do dawnych ThinkPadów od IBM-a. Nadal jest to jednak sprzęt solidniejszy od B50 czy G50.

Jeśli będzie to Dell czy Acer, nie będzie inaczej. Sam zdecydowałem się na Lenovo, bo laptopy tej firmy mają, jakby to powiedzieć, najwięcej możliwości personalizacji przy zakupie, tzn. jest bardzo szeroki wybór laptopów z każdego modelu - z różnymi dyskami twardymi, procesorami i ilością pamięci RAM. Chciałem laptopa z określonej półki cenowej z dyskiem 1 TB, i coś takiego oferowało wyłącznie Lenovo.

Sony i Samsung notebooków niestety już nie produkują.

 

Seria mnie mało obchodzi. Laptop ma mieć procesor Intel Core i7, dwie karty graficzne: Nvidia GTX 850M lub lepsza + dodatkowa od Intela, pamięć RAM 8 GB, pojemność dysku 1 TB, maksymalna rozdzielczość 1920x1080, wbudowany napęd CD-ROM (ewentualnie gniazdo na kartę pamięci), marka: Najlepiej HP

Tak traktowalem te urządzenia bo wydajność była do niczego, jaki budżet taki sprzęt ;_; ale ja postaram się uzbierać 5k na nowy, wydajny, o jakim marzę, poza tym w tym Lenovo ciągle coś się “kiełbasiło”, brak zasięgu bo używałem modem PLAY

… i rozumiem, że sprzęt wybierzesz przy pomocy portfela. Gratuluję pomysłu. Tylko potem nie przychodź i nie marudź że ci źle doradzali ludzie na forum.

Nie, 5000 zł to maximum. To w takim razie powiedzcie mi która seria laptopów HP jest najlepsza - waszym zdaniem

Albo dobra, nie stawiam sobie ograniczeń finansowych. Cena mnie nie obchodzi i czas w jakim tą kasę uzbieram, ważne by sprzęt byt dobry.

Powodzenia w szukaniu gtx w probooku czy innej biznesowej serii. Pisałem już że w laptopach biznesowych integra w modelach po 4tys nie powinna dziwić. Jeśli chcesz mocną grafe musisz brać modele multimedialne/domowe. 

Zanim cokolwiek kupisz to przeglądnij testy i potem pomyśl jak głupi jest zakup drogiego lapka z gtx’ami gdzie karta desktopowa za ledwo 500zł rozkłada tego gtx 850m na łopatki http://gpuboss.com/gpus/GeForce-GTX-850M-vs-GeForce-GTX-750-Ti

IMHO jeśli gry to tylko stacjonarka (i5 gtx 970 + LCD 120-144hz) a nie laptopy.

Za 5tyś powinieneś szukać laptopa z 970m, ale również obstawałbym przy stacjonarce.

Forda, Fiata i francuskiego? :wink:

HP samo sobie strzeliło w kolano robiąc z elitebooków serię ultra-płaskich złomów dla handlowców i przenosząc profesjonalne maszynki do linii ZBook, która jest absurdalnie droga (najtańsze modele od 8k - żart jakiś). Probooki od dawna równają w dół do Pavulonów, a te ostatnie jakością wykonania wołąją o pomstę. Jakkolwiek przez długie lata można było nazwać mnie fanem tej marki, tak teraz nawet nie rozważam HP jako opcji (a na dniach będę zmieniał służbową maszynkę).

Wiecie jak moja mama robi? Patrzy na ranking. Tak szukaliśmy tabletu i wybór padł na Xperię Z3 Tab (który zamierzam kupić jeśli nie będzie czegoś tańszego). Może poszukam ranking gamingowych laptopów 2015

A ty dalej swoje… Ludzie ci piszą, że producent / seria - to początek poszukiwań. Przykład z życia wzięty: 2 laptopy HP EliteBook 8560w (koło 10 kzł netto) - na przestrzeni 3 lat - wymienione 4 dyski SSD, 1 matryca, 1 płyta główna 1 karta graficzna, HP EliteBook 8570p (9kzł netto) - na przestrzeni 3 lat wymiana 2 dysków SSD, HP ProBook 4720s (ok. 3,5 kzł netto) - przez pięć lat 0 awarii, Dell Latitude E6530 (ok. 7 kzł netto) - na przestrzeni 3 lat zero awarii, ale ten sam model u kolegi po drugiej stronie biurka w tej samej konfiguracji, zaliczył już w pierwszym roku wymianę matrycy i płyty głównej. Tymczasem Lenovo T61p który ma już jeśli dobrze liczę, lat 8 (za ok. 12 kzł netto), działa bez najmniejszego problemu (nawet akumulator jeszcze w miarę trzyma, a ze względu na wygodę - wymieniłem dysk na SSD - a oryginalny Momentus poszedł do docka zamiast napędu optycznego).

O, prosze, znalazlem dwóch kandydatów:

http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/15278764#from71564

http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/15771753#from71564

Tak też zrób, kup najlepszy (najdroższy) jaki znajdziesz w rankingu…

Najpierw to zapytaj mamę czy wyłoży choć 2 tys na tego laptopa.

Mamę? Nie, od dwóch braci wyskubię xd ich kasa poszła m. in. na konsolę PS3, na nowy 40-calowy telewizor i na moje laptopy (pierwszy Dell Latitude D360 drugi obecny Lenovo G505s), mama to najwyżej 1 tysiąc dołoży to będzie 2k od jednego brata i 1k od mamy

http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/13277688#from40663

Nie obraź się, ale wyglądasz na rozkapryszonego dzieciaka, który nie wie na co ma przeznaczyć pieniądze innych osób. Może jak dorośniesz to zaczniesz szanować rzeczy, które kupujesz albo dostajesz. 

W dodatku kompletnie nie słuchasz rad osób mających większe doświadczenie od ciebie - tylko dalej brniesz w swoje dziwne teorie, usilnie szukając poklasku. Dla mnie udzielanie się w takim temacie nie ma najmniejszego sensu.

ProBook. Ale nie wiem, ja wolałbym za te same pieniądze kupić coś o lepszej konfiguracji, niż laptopa wyższej jakości. I tak są zawsze 2 lata gwarancji, a nawet po gwarancji ewentualna naprawa może okazać się tańsza niż dopłaciłbym do lepszego jakościowo laptopa o tej samej konfiguracji.

A w ogóle pod kątem grania w gry, bo widzę że o to ci chodzi, patrzyłbym na komputery stacjonarne, a nie laptopy. Chyba że naprawdę nie masz gdzie tego stacjonarnego wstawić.

“Laptop do grania” to tak jakby “maszyna do mycia naczyń z funkcją robienia prania”. Coś tam może z tego i wyjdzie, ale ogólnie - będzie lipa.

Ogólnie popieram konkluzję rgabrysiak, ale … jestem idealistą. Nie mam zamiaru przekonywać matidobryworms13 żeby zrobił tak czy siak. Kupił to, czy tamto. Za sukces uznałbym wieść, że choć na minutę zastanowi się nad tym co tu zastało napisane.

MYŚLENIE MA PRZYSZŁOŚĆ !