Czy karta może paść po OC?

Witajcie.

Mam do Was bardzo proste pytanie - czy karta może trwale się zepsuć po jej podkręcaniu? Już Wam tłumaczę dlaczego pytam.

Jakieś dwa miesiące temu postanowiłem ją podkręcić. Przed tą czynnością przeczytałem dużo polskich, jak i zagranicznych poradników i różnych artykułów o tejże czynności i zabrałem się do pracy. Przygotowałem sobie do tego dwa programy - MSI Afterburner oraz Video Card Stability Test. Czynność polegała na tym, że skakałem co 5 punktów na Core Clock i szukałem maksymalnej, a zarazem stabilnej wartości. Oczywiście za każdym razem grzałem w programie Video Card Stability Test i sprawdzałem, czy nie ma artefaktów oraz błędów. Analogicznie uczyniłem przy kręceniu Memory Clock. Przy tych zajęciach cały czas kontrolowałem temperaturę w stressie i wynosiła ona ok, nawet przy niestabilnych wartościach. Kiedy przekroczyłem dopuszczalną wartość, program wyrzucił komunikat przywieszając na chwilę PC . Wtedy obniżyłem suwak o 10 i tak dobrnąłem do wartości właściwie optymalnych. Potem, po jakimś miesiącu przywróciłem taktowania do standardowych, bo robiłem benchmark. Zapomniałem ich potem przywrócić, więc komp przez jakiś miesiąc działał bez zastrzeżeń… aż do teraz, kiedy jakiś tydzień temu pojawiły się pierwsze krzaki w BIOSie (system ładował się normalnie).

Teraz powtórzę pytanie - czy to może być efekt zbyt dużego podkręcenia? Podobno nie, bo w każdym poradniku zapewniają, że bez zmiany napięcia jest to całkowicie bezpieczne, jednak chciałbym się upewnić. Może to po prostu pechowy zbieg okoliczności?

A masz takie paski pionowe przerywane kolorami czy jakieś kwadraty?

Jak masz kartę na gwarancji to wymienią ci ją bez problemów.

Osobiście kiedyś sam zjarałem radeona podkęcając go o 100% ale za każdym razem po wysyłce garta przychodziła nowa w czasach NFS underground grafika i maxymalne ustawiania były dla mnie ważniejsze jak i możliwość grania na maxa przez tydzień a potem tydzień czekania na karte :wink:

Cięzko powiedzieć czy to akurat przerz OC poszło, mogło ale nie musiało, co do metod podkęcania prerruję inne niż co 5 czy 10Mhz ale nie będe sie na ten temat rozwijał;)

Pozdrawiam

Over

Odpowiedź brzmi TAK.

Jest to możliwe, jednak mało prawdopodobne, jeżeli kręcisz tylko rdzeń i to małymi procjami…

Zmiana napięcia bardziej naraża kartę, nawet jeżeli robisz to ostrożnie.

Pamięć jest o wiele bardziej wrażliwa na takie zabiegi.

wyłacz program MSI Afterburner całkiem z autostartu też najlepiej odinstaluj , odpal kompa jak grafa nie wstanie to znaczy że na 99% po twoich zabiegach padła

Dzięki za tak dużo odpowiedzi tak w ogóle :wink:

Generalnie jest tak, że teraz działa normalnie. To po prostu dzieje się losowo i dość rzadko jak na ilość moich uruchomień tego PC. Np. teraz od tamtego momentu wykonałem już ponad 10 włączeń oraz wyłączeń i nic się nie dzieje. Testowałem też na Trackmani United przykładowo i nic. Jak już tak bardzo ładnie odpowiadacie i chcecie mi pomóc to rzucam Wam dwa zdjęcia, które prezentują to co się wczoraj działo:

http://i.imgur.com/sWccJnK.jpg

http://i.imgur.com/bzFrJmJ.jpg

Generalnie tak jak mówię, nie zmieniałem napięć, robiłem wszystko ostrożnie i temperatury nie przekroczyły 65C.

Wygląda, że padła.

No moje stare poczciwe HD5670 tak się zachowywało po nieostrożnym przetaktowywaniu.

Ja bym się pozbył, czym prędzej… :smiley:

To bardzo prawdopodobne że przez OC uszkodziłeś sobie kartę, nie jest też wykluczone że trafiłeś na gorzej wykonany egzemplarz który szybciej uległ usterce ale OC mu na pewno nie pomogło.

Moim zdaniem czasy gdy można było w miarę bezpiecznie podkręcać sprzęt bezpowrotnie przeminęły, obecnie układy są wykonywane w tak małej technologii że znacznie łatwiej ulegają nieodwracalnym uszkodzeniom.

Do tego parametry pracy kart graficznych zwykle są już mocno wyżyłowane przez producenta a trwałość elektroniki jest celowo zaniżana przez stosowanie tanich kiepskich komponentów.

Poza tym podkręcone układy mogą wydawać się pracować poprawnie i stabilnie ale mogą ulec uszkodzeniu które później spowoduje skróceniem ich żywotności i awarią, przez to mało kto łączy później taką awarię z OC.

A faktem jest że układy pracujące poniżej deklarowanych maksymalnych możliwości działają poprawnie latami i nieraz znacznie dłużej niż te które są wykorzystywane na max.

OC tym bardziej skraca żywotność i nikt mnie nie przekona że krótkotrwałe podkręcenie jest bezpieczne.

No to rzeczywiście padła. Po prostu się dziwię, że kurcze tak szybko poszła, bo nie ma nawet trzech lat ;D Jej, chciałem zrobić małe OC, a tutaj klapa. Mam rozumieć, że nawet jakbym dał o wiele mniejsze taktowania to i tak mogłaby się zepsuć?

Dobra, ale na gwarancję mi tobezproblemowo przyjmą, prawda?

No i dostanę od razu nową kartę raczej… tylko jaką?

Wróżyć nie ma co :wink: Tylko nie chwal się, że podkręcałeś. Najlepiej zanieś im na płytce zdjęcia co wyświetlała, bo sprawdzą u siebie i stwierdzą, że wszystko jest z nią w porządku.

Bo wiecie, sam ASUS wydał narzędzie umożliwiające podkręcanie, więc nawet jak coś to mam się na czym opierać :wink: Ale dobra, powiem, że wywala krzaczki co jakiś czas i tyle, śladów nie ma, że podkręcałem bo wszystko odbywało się tylko za pomocą MSI Afterburnera.

Tylko jeszcze bym ponowił - dostanę nową kartę?

Zależy jak bardzo uszkodzona jest karta, może ją “naprawią” i dostaniesz ją z powrotem, może dostaniesz nową kartę.

Spoko, a wypalić tą płytkę ze zdjęciami?

Moim zdaniem nie, wystarczy że wytłumaczysz co jest nie tak a w serwisie i tak na pewno sobie kartę sprawdzą.

Tylko kurcze, ona trochę niepewna jest bo tak jak mówię, od pewnego czasu jest OK i nie wiadomo kiedy to wystąpi. No ale ok, jutro jadę ją oddać, wyczyszczę ją ofc.

Wielkie dzięki za pomoc! Wiedziałem, że mogę na Was polegać.