Mam zintegrowaną kartę dzwiękową realteck hd 889 czy jest sens zakupić tą kartę dzwiękową: http://www.allegro.pl/item805071047_sal … pilot.html Czy odczuję lepszą jakość dzwięku?Obecnie posiadam słuchawki i głośniki creative.
Opłaca się, karta ma dużo lepszy dźwięk, i wystarczająco dobra do słuchania.
Nie opłaca się, chyba, że nie masz, co robić z pieniędzmi.
Kodeki Realtek XX9, czyli z “9” na końcu oznaczenia, to nejlepsze wersje tych układów z dynamiką i odstępem S/N grubo powyżej 100dB (przetworniki D/A 24bit 192kHz), co w praktyce oznacza dynamikę i odstęp S/N na poziomie 90dB albo lepiej.
Krótko mówiąc, nie usłyszysz różnicy.
Już zupełnie bez sensu jest stosowanie urządzena audio na USB - to dopiero wynalazek!
Poczytaj trochę o opóźnieniach sygnału i obiążeniu systemu w komunikacji z portem USB w celu obsługi audio, a przekonasz się, że jeśli już to: PCI, PCIe, CARDBUS, PCMCIA, czyli urządzenia na szynach, które używają kanłów DMA - czyli bezpośredniego dostępu do pamięci, a nie pzez przerwania.
W tym celu nawet stare złącze ISA jest lepsze od USB.
Bierz i nie zastanawiaj się. Różnica będzie jak nieba a ziemia - wiem co mówię, bo sam to mam do laptopa.
Siła sugestii jest niedoceniana, jak widać, można usłyszeć niesłyszalne =D>
Przy okazji! W laptopie, gdzie zapewne jest układ Realtek z serii 26X, być może jest jakaś różnica, ale tylko po włączeniu wyobraźni, czy fantazji albo tzw. Creative Crystalizer-a, co nie ma nic wspólnego z jakością. Jest to tylko proces związany z przwtworzeniem sygnału, by subiektywnie wydawał się lapszy.
Wystarczy na wbudowanej karcie do odsłuchu użyć jetAudio VX Plus z BBE, a Crystalizer może iść bawić się w piaskownicy, bo BBE nie zniekształca sygnału, tylko go regeneruje.
Tak jak napisał SrebrnyWilk , nie opłaca się zmieniać karty dźwiękowej. Karty HD charakteryzują się dobrą jakością dźwięku.
Dzięki jednak zostanę przy tej co mam.