Yo,
Patrzyłem ostatnio na tego typu aukcje http://allegro.pl/dell-inspiron-5378-fhd-ips-i7-7500u-8gb-256ssd-w10-i6903917832.html
I szczerze powiem, że jestem zainteresowany takim laptopem, a outlet jest o wiele tańszy.
Chyba jeśli byłyby jakieś poważne usterki to są widoczne od razu i można by takie coś odesłać zgodnie z ustawą w przeciągu 14 dni. A jeśli nie, to przecież nadal tak czy siak jest gwarancja, prawda? Więc chyba nie ma się czego bać na dłuższa metę?
Gorzej jeśli oprócz jakichś potencjalnych rys, będą np. martwe piksele - takie coś uważam za niedopuszczalne… No, ale po to są te 14 dni, czyż nie?
Sprzęcik wygląda spoko.
Ja bym jednak poprosił o kilka screenów dotyczących działania dysku.
Co do auckji - wygląda w miarę ok, warto skorzystać, skoro masz 14 dni na zwrot
HiTech to popularna, profesjonalna i sprawdzona firma, handlująca głównie laptopami Dell. Nieraz od nich coś kupowałem i nigdy nie było problemu.
Swoją drogą jesteś pewien, że chcesz się pchać w konsumenckiego Inspirona? To najniższa półka laptopów Della. Jakość wykonania bardzo słaba.
Poszukaj czegoś z serii Latitude. Nieco starsze 2 w 1 spokojnie kupisz za te pieniądze. Przynajmniej to trwały i jakościowy sprzęt przeznaczony do pracy, a nie konsumencka zabawka. Jak dobrze poszukasz do jeszcze znajdziesz z gwarancję On-Site NBD.
@lordjahu Hmm… Ale znalazłem jedno zdanie w tej aukcji, które budzi we mnie wątpliwość, szczególnie wątpliwość, czy taka zagrywka jest zgodna z prawem:
Zwracany towar musi być nieużywany, zapakowany w oryginalne opakowanie i posiadać komplet akcesoriów.
To znaczy, że jak go rozpakuję i włączę, żeby sprawdzić ekran, to już mają na mnie “haka”? Przecież muszę mieć możliwość sprawdzenia sprzętu, po to właśnie zrobili te 14 dni… Ech…
@kowgli Ok, przyjrzę się temu, ale chyba już się nastawiłem na Inspiriona
Z tego co widzę, to nie tak łatwo znaleźć takiego Latitude z 2w1 i dość się cenią.
No, sam sobie odpowiedziałeś
Chodzi o to by nie posiadał śladów uzytkowania i był w stanie takim w jakim przyszedł.
@MartinaNeumayer Cwaniaczki
@lordjahu Mam nadzieję! Chyba i tak bym ryzykował, ale może się wstrzymam jeszcze chwilę.
To może skontaktuj się bezpośrednio ze sprzedającym by okreslił ci jasno warunki zwrotu.
Gorzej jak już tam w kartonie ma jakieś… Przecież to powystawówki, polisingówki, czy inne pt. “ktoś już w łapach miał”. I weź potem i się użeraj, że “to już było vs. nie tego nie było”.
Na to też jest sposób - unboxing przy kurierze i nagrywanie materiału wideo z openingu
Noo… i kurier dobry człowiek, poczeka z kawcią w rączkach, aż się sprawdzi wsio W razie co, wpisze sobie nadgodziny