Cześć,
Często podczas grania w bardziej wymagające tytuły (RDR2 itp) zauważam mignięcia ekranu. Nie jest one podobne do artefaktów. Bardziej jakbym poruszył kablem, który się lekko trzyma.
Wykonałem test OCCT PSU. Czy zaobserwowane zachowanie VCORE, może o czymś świadczyć?
Diabeł wie, szczególnie przy podkręconym (?) procesorze.
ogólnie 550 powinna wystarczyć.
Bardziej bym widział problem z CPU, gotuje się - góry i doliny z temperaturami i napięciem.
Nie podkręcany. Jedynie co to włączony turboboost
Maksymalna temp. dla tego CPU (TJUNCTION) 100°C. Te temperatury mimo, że procek jest katowany w tym teście nie powinny dobijać, aż tak wysoko. Napięcie Vcore jest takie nieregularne, bo procek ma za gorąco i obniża napięcie.
Takie temperatury wyskakują tylko podczas testu PSU. Podczas podstawowego testu procesora w OCCT temperatura podskakuje maksymalnie do 65 stopni
Karta ma TDP ponad 200W, procek około 100W, Na ryzena by stykło, ale z tym i7, ten silentium 550 to minimum. A jakiś zapas by się przydał.
Zgadzam się, że I7 ma niecałe 100W na idle (tak liczy Intel) ale wg pomiarów na tomshardware, standardowo w typowym obciążaniu ma 130W, ale już na “torture loop” potrafi wciągnąć ponad 220W.
Uprośćmy, że zasilacz typu gold niech ma nawet 100% skuteczności i że masz 1 ssd, 2 x kość ramu + RTX i tą i7, to upraszczając wyliczenie potrzebne jest w obciążeniu bez rozgrzewania procka do czerwoności z 500W.
Najlepiej przelicz sobie w jakimś kalkulatorze wpisując co masz w kompie i dodaj chociaż z 10% do mocy zasilacza, która wyjdzie. Moim zdaniem to odda obraz czy z zasilacza nie wyciskasz ostatnich soków.
Jeżeli to zasilacz marki krzak to możesz mieć problem, ale tak nie jest.
Zasilacz 275W gold ciągnął bez problemów i7 3770 i GTX1660 więc raczej masz zapas.
