Mam zasilacz TRACERA 400W;
Grafike - Radeona 9550;
Karte muzyczną - Creative xtreme fidelity;
1gb ramu;
Semprona 2800+;
Jeden dysk i napęd;
Wszystko na płycie nvidia nforce2. Nic nie podkręcane. I moje pytanie czy zasilacz jest odpowiednio mocny bo ostatnią włączam gierke np. fable i tylko gdy się wczyta komp mi się wyłącza… Jak nie zasilacz to czego to może być wina??
Zasilacz masz marny, zmień na Deltę, Fortrona 350W z allegro ok 40 zł lub
http://www.gral.pl/preview/ModeCom/Zasi … FC_22.html
lub któryś z tych
http://www.gral.pl/sklep.php?w=prod_lis … y_szukane=
http://www.gral.pl/preview/Corsair/Zasi … mm_74.html
Jak nie zasilacz to zobacz czy chłodzenia nie są zapchane kurzem, ale zasilacz i tak zmień, nawet jak to wina chłodzenia.
chłodzenia są czyste… więc zasilacz
Nawet jak nie zasilacz, to ryzykownie i tak go trzymać, więc czas na wymianę.
Zmień zasilacz. Niby 400W, ale zasilacz jest słaby i awaryjny.
Wybierz któryś z tych podanych przez Tobi.
Zobacz sobie jeszcze Modecom MC-350.
Ile możesz kasy zebrać i czy planujesz jakąś większą modernizację z czasem?
Kasy mam sporo a modernizacji raczej żadnych nie planuje
Przy braku modernizacji i wymiany podzespołów komputera wystarczającym zasilaczem będzie ModeCom MC-350, ewentualnie jakiś BeQuiet Pure Power 350W (pewność ciszy, stabilności, zabezpieczeń i wysokiej sprawności) - jak masz kasę to można do czegoś takiego dołożyć.
Natomiast jeżeli przewidujesz, że w ciągu roku/dwóch będziesz rozglądał się za porządniejszym stacjonarnym, to można zasilacz kupić już teraz mocniejszy, a potem po prostu do nowego kompa przełożyć - nie będzie trzeba 2 razy zasilacza kupować.