Czy motyw wpływa na wydajność?

Witam

tak jak w temacie

Niedawno zainstalowałem sobie skórkę SevenVG RTM komputer był wydajny, podczas gier też.

SS: http://i56.tinypic.com/205qm9i.png jest jeszcze inny schemat kolorów : http://i53.tinypic.com/k0h4zb.png

Jest pytanie czy komputer przez tą skórkę staje się mniej wydajny ? Lepiej mieć normalny wygląd XP?

Bywa, że niektóre tego typu programy zwalniają komputer. RockedDock także! Wystarczy porównać użycie pamięci przed- i po zainstalowaniu, nie wspominając, że to jeszcze jeden element zwalniający start systemu.

Dla Windowsa XP aplikacjami “tweakującymi”, zupełnie nie obciążającymi systemu, są VistaMizer i SevenMizer.

Jeśli jakiś program modyfikuje zachowanie elementów systemu dodając jakieś efekty których w systemie nie ma to tak jak napisał kolega może to mocno obniżyć wydajność ale sama skórka raczej nie ma wpływu na wydajność (chyba że wyłączysz style systemu XP i przełączysz na wygląd w stylu win 9x to wtedy jeszcze ci się obniża użycie zasobów).

Dziękuję za pomoc. Przy okazji zapytam się coś jeszcze czy RocketDock ma jakieś procesy co mocno obciążają?

Wszelkie takie bajerki jak RocketDock, ViStart, TrueTransparency itp. (sam mam zainstalowane te dwa ostatnie) to dodatkowe procesy chodzące w tle więc zależnie od komputera sumarycznego zapotrzebowania na czas procesora i pamięć wszystkich uruchomionych programów mogą mieć wyraźny wpływ na sumaryczne obciążenie.

Ale same w sobie chyba nie obciążają aż tak bardzo.

Inna sprawa że jak się taki dodatek wysypie to może mieć wpływ na stabilność całego systemu.

Obciąża,bo nie wiadomo do końca,co modyfikuje,klikasz tylko instalator,a nie wiesz,co on dokładnie robi,osobiście wolę sobie ręcznie zmienić skórę systemu,ręcznie dograć programy,niż polegać na jakichś paczkach typu Transformation Pack.

Bo zamieniasz tylko plik UXTheme i wiesz,że zmieniony jest tylko ten+nowy temat w C:\Windows\Resources\Themes,plik możesz przywrócić z płyty,a temat wykasować jednym kliknięciem,te programy trochę obciążają kartę grafiki i zabierają trochę ramu

Dziękuję za wypowiedzi, komputer jest stabilny podczas używania RocketDock.

Festiwalem jakoś motyw. Na słabszym komputerze spowalnia system. Myślę jednak że na szybszym nie będzie problemu.

Motyw wpływa na wydajność, sam miałem ustawiony niestandardowy (z pliku, a nie za pomocą programu) - po przejściu na Classic (znany z 9x/ME) - komputer nie dużo, ale przyspieszył - po wyłączeniu niepotrzebnej usługi “Kompozycje” widzę poprawę, wszystko chodzi płynniej.

Komputer mam sześcioletni, jedyne co było zmienione to napęd (bez nagrywarki DVD to jeszcze 2-3 lata temu było jak bez ręki, teraz mam dysk przenośny i nie potrzebuję płytek), 512MB ramu (łącznie 1GB), i… coś nie wyszło przy dokładaniu RAMu i wymieniona została płyta główna na… gorszą, ale mi to tam nie zawadza - ważne, że działa :slight_smile:

Tak więc przy Operze pochłaniającej ~200MB + Miranda + Skype + antywirus + jakieś ■■■■■ółki, każdy MB pamięci jest na wagę złota :slight_smile:

Tak więc, jeśli zależy Ci na wydajności, musisz pogodzić się z brzydszym wyglądem i zrezygnować z takich bajerów jak style czy RD - sam miałem Rainmeter + styl i przywieszki łapał :smiley:

Pozdrawiam1

sla17 , to chyba masz zaśmiecony system bo kompozycje xp nie są aż tak mulące i na takim sprzęcie to system powinien chodzić ci płynnie.

Ja win xp jakieś 6 lat temu miałem na Celeronie 1GHz i 256MB ramu i chodził mi szybko nawet z kompozycjami i to nieoryginalnymi a jeszcze kilka lat wstecz to miałem win xp na Pentium 3 450MHz i na 64MB ramu (tak, te parametry to nie pomyłka) i wtedy miałem wyłączone kompozycje xp ale komp chodził mi płynnie.

Jeśli chodzi obciążenie generowane przez same kompozycje to nie ma różnicy między oryginalnymi i nieoryginalnymi.

Scripter,same kompozycje nie powinny,ale jak wgrasz jakieś dodatkowe programy w stylu dodatkowe paski (RocketDock to nie jest sama kompozycja paska,to jest program),przeżroczystości (VistaTransparency to program) to już może być odczuwalne,zwłaszcza przy małej ilości ramu,jeśli byś przy 256 MB załadował 3 programy na raz,to już masz problem,system zaczyna chodzić niepłynnie,prędzej odczujesz małą ilość pamięci ram

No nie wiem czy zaśmiecony, świeżo postawiony system, odpalone - Skype, Opera, NetMeter, AQQ (dziś mam Mirandę), ESET, AIMP - do tego tapetka, kompozycja, Rainmeter i jeszcze ikonki - bez nich, a z nimi różnica jest, nie wielka ale wolę, gdy program odpala się dwie sekundy szybciej i system szybciej reagował na wywołanie aplikacji z tray - drobiazg, ale jak coś nie chodzi płynnie to krew zalewa :slight_smile:

Johny , przecież właśnie to samo co ty napisałem w pierwszym moim poście w tym wątku…

sla17 , Skype, Opera, ESET, Rainmeter - to są bardzo duże i muliste programy a Rainmeter chyba najbardziej potrafi kraść zasoby…

No dobra, tylko wskaż mi zamienniki - Skype nie zamienisz na nic innego, bo nic innego obsługującego Skype - a nie będę znajomych namawiać, bo i tak przejść przejdzie może z dwóch :slight_smile:

Opera - tutaj nie ma dla mnie nic lepszego, Google Chrome myślałem, że będzie OK, ale nie chodzi tak dobrze jak Opera, Firefox odpada, Internet Explorer 8… chyba nie muszę tłumaczyć :slight_smile:

ESET - tutaj tak mi się wyrwało, też próbowałem z avast! i Panda Cloud i jakoś różnicy nie było (no może o ciut-ciut :wink: )

Rainmeter - nie przesadzajmy, u mnie brał jedynie 18-20MB RAM’u - tyle, co AQQ :slight_smile:

Opera zamulacz ?,nie wydaje mi się

To prawda że skype nie ma zamiennika, pisząc o Operze miałem bardziej na myśli on i ogólnie wszystkie przeglądarki są bardzo dużymi programami (nie wiem czemu Firefox odpada - obecne wersje są szybkie a jeśli potrzebujesz przeglądarki z klientem poczty to jest to jest SeaMonkey), nie zmienia to jednak faktu że zużywają one sporo zasobów.

Te wymienione antywirusy nie są najlepsze a Panda ma ogólnie opinię zamulacza (ja mam Kaspersky Antivirus), niemniej odpowiednio skonfigurowane antywirusy mogą być w miarę lekkie dla systemu.

Poza tym jeśli ktoś ma mnóstwo małych i lekkich programików które startują z systemem i chodzą w tle to efekt będzie taki sam jakby był jeden ale potężny i bardzo zamulający program…

Przeglądarki są duże,bo już obsługa zwykłego HTML nie wystarczy,tylko musisz mieć Javę,CCS3,html5,WebM,WebGL,przeglądarki muszą mieć w sobie kilka silników.

Johny , zgadzam się z tobą ale to nie zmienia faktu że duże…

Zapomniałeś jeszcze dodać że przeglądarki muszą mieć obsługę tego szajsowatego mulistego flasha bo jest on niemal wszędzie (głupi webmasterzy pchają go wszędzie gdzie się da nawet jak jest kompletnie zbędny) - bardzo bym się ucieszył jakby go zlikwidowali…

Firefox z wtyczkami, aby zbliżyć się do Opery funkcjami, których używam jest tak samo albo i bardziej mulasta niż Opera - tak więc nie rozumiem po co mam zmieniać, skoro na Operze po prostu czuję się lepiej :slight_smile:

Wszystko muli, nie wiem który antywirus byłby niewidzialny dla systemu - nie tracąc na wykrywalności :wink: