Mój obecny procesor to C2D e7200 bez OC, grafika to Gainward 250GTS, zasilacz MC Feel III 500W. Jeśli to istotne mam także dwa dyski w obudowie. I tu pojawia się pytanie - czy jest możliwość podkręcania procesora bez uprzedniej wymiany zasilacza? Teraz, jak już wspomniałem pracuje na normalnych taktach (2,53GHz) i komputer działa stabilnie i cicho. Temperatury też mam w normie. Obawiam się, co będzie gdy podkręcę trochę procesor, a szczególnie gdy podniosę napięcie. Czy Waszym zdaniem mogę bez problemu podkręcić procesor? A jeśli tak to jaka jest w przybliżeniu górna granica, do której mógłbym to zrobić?
Miałem styczność z C2D E6700 i pracowałem na nim dużo czasu na stabilnym 3,66GHz na Intelowskim wiatraczku… więc…
Może do 3 - 3,5GHz go stabilnie przekręcisz… a na zasilacz patrz w BIOS lub w SpeedFan przy włączonym PC, jeżeli napięcia będą widocznie różne od poprzednich zmniejsz trochę OC…
Bardziej chodzi o to czy ten dziadowski feel podoła zadaniu a nie procek. Możesz kręcić na własną odpowiedzialność ale raczej nikt cie do tego nie zachęci na tej zasiłce.
@mm150 - zanim kupiłem tego GTS’a miałem 8600GT i procesor wykręcony do 3,2GHz (później podniosłem nawet na chwile do 3,4 i przeszedł Prime’a 4h) i wydaje mi się, że chodził lepiej. Dlatego pytam czy jest możliwość, żeby teraz też podkręcić.
Nie no Feel III to nie jest już tykająca bomba (zabezpieczenia w przeciwieństwie do poprzednich serii działają), ale osobiście nie podkręcałbym na nim i tak, do porządnych zasilaczy jeszcze mu sporo brakuje.