Witam. Mam pytanie jak w tytule. Czy można uszkodzić płytę główną komputera kropelką potu ? Wiem, pewnie dla wielu z Was wydaje się to głupie i infantylne pytanie, ale dzisiaj podczas próby montażu nowego dysku do komputera byłem tak mocno spocony, że niechcący z czoła mi kropelka chyba poleciała gdzieś na płytę główną od strony gniazd, slotów, elementów, procesora, pamięci RAM, itd. i boję się, że coś się stało. Czy płyty główne do komputerów są zabezpieczone warstwą jakiegoś specjalnego lakieru, który chroni ścieżki prowadzone na płycie przez takimi przypadkowymi i niepożądanymi zdarzeniami ? Jak wpisałem podobne zapytanie u „wujka Google” to odpowiedź AI była taka, że z jednej strony kropelka potu może uszkodzić płytę główną, ale z drugiej strony, że płyty główne mają jednak jakąś specjalną cienką powłokę/warstwę jakiegoś specjalnego lakieru który ma je w założeniu chronić przed wilgocią, zwarciami, korozją, temperaturą, i innymi potencjalnie szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. To jak to w końcu z tym jest ? Można w ten sposób uszkodzić płytę główną czy nie ? Proszę o krótką, zwięzłą i konkretną odpowiedź na to pytanie.
Lakier jest na ścieżkach ale nie na punktach lutowania, mając pecha można tak zrobić zwarcie. Daj jej wyschnąć, a czy będzie coś szamało to zagadka bo jednak pot to woda, tłuszcze i sole.
A niech to, więc jednak ! Co będzie jak „wyżre” w przyszłości gdzieś jakąś ścieżkę na tej płycie i zrobi gdzieś przerwę w obwodzie lub co gorsza zwarcie ? Wprawdzie jak to się stało to komputer był całkowicie odłączony od jakiegokolwiek zasilania i jakieś 2-3 godziny leżał tak na łóżku odłączony od prądu. Nie wiem, zdążyło wyschnąć przez tyle czasu ? Czy jeszcze jakieś negatywne skutki chemiczne dla tej płyty typu korozja, przerwa w obwodzie lub zwarcie z powodu tej kropelki potu mogą w przyszłości wystąpić ? Jeśli tak to jakiej ? Dzień, kilka dni, tydzień, dwa, miesiąc, rok lub więcej lat ? Może spróbować jakimś specjalnym środkiem wyczyścić całą tą płytę ? Jest taki środek ? Czy wówczas po takim wyczyszczeniu mógłbym już spać spokojnie ? Oczywiście, zawsze jest jakieś ryzyko, że płyta główna ulegnie awarii i to wcale niekoniecznie z powodu jednej kropelki potu, ale np. ze starości po prostu. Niemniej jednak jeśli jest jakaś możliwość uniknięcia takiej potencjalnej awarii płyty z powodu jednej kropelki potu to chciałbym się dowiedzieć jak temu zapobiec żeby w przyszłości nie było niemiłej niespodzianki ?
Jeśli nie wpadnie w slot RAM czy CPU, ewentualnie na ścieżki chipu audio, LAN itp. w trakcie działania komputera, nic się nie stanie. Jak wyschnie, będzie ok. Prawdopodobieństwo awarii w przyszłości z powodu kropli, pomijalne. Przychodzą płyty z piwem, napojami, sosami, kotletem itp. które działają latami.
Procedura mycia płyt po zalaniu, np.kot obsikał, albo wlało się winko, wygląda tak, że płytę się rozbiera z radiatorów itp. myje WODĄ demineralizowaną z detergentem. Dopiero potem alkoholem. A potem wygrzewa. Dlaczego nie samym ipa? Bo zwyczajnie nie rozpuszcza wielu substancji, tak jak woda.
Ale po kropli potu, wystarczy odczekać z godzinę i już. Ewentualnie suszarką z daleka trochę dmuchnąć.