Witam mam płytkę że starego powerbanka który “wybuchł”. Czy da się zrobić z niej powerbanka z akumulatora/ogniwa który można kupić w sklepie elektronicznym, ogniwo ma rozmiar baterii Aaa. Na zdjęciu widać jeden kabel ale drugi mam zamiar przylutować, jest wymagany jakiś specjalny kabel? Z góry dziękuję za uwagę.
Po pierwsze pytanie czy układ elektroniczny jest w ogóle sprawny - akumulatory z reguły same z siebie nie wybuchają, być może to elektronika zawiodła i przeładowała ogniwo które eksplodowało.
Jeśli elektronika jest sprawna, ustal typ ogniw na których pracowała. Prawdopodobnie będzie to Li-ion. Dodatkowo dobierz odpowiednią pojemność, ponieważ całość też musi być odpowiednio dobrana.
Dopiero jak te 2 rzeczy potwierdzisz, kupuj odpowiednie ogniwo (w wersji z blaszkami do lutowania, bez tego raczej nie uda Ci się przylutować kabla bez przegrzewania ogniwa) i sprawdź czy całość działa prawidłowo.
A na koniec powiem że to wszystko i tak w ramach nauki i eksperymentowania bo gotowe, nowe, sprawne i opisane moduły do powerbanków są do kupienia za kilka-kilkanaście złotych. To lepiej zbudować sobie powerbank od podstaw.
Więc tak ekektronika jest sprawna, bateria z powerbanka nie była ogniwem tylko była bateria jakby od telefonu chodzi mi że była płaska, sama bateria nie do końca wybuchła a napuchła (chyba tak się to pisze) był to powerbank vakoss o pojemności 5000mah z tego co wiem to chyba było Li-Po ale nie jestem pewien. Sam powerbanka nie mam na celu zbudować ale bardziej jako eksperyment. Ale takto mogę kupić Już gotowa obudowę. Polecasz jakieś ogniwa do zbudowania własnego powerbanka, najlepiej jakby powerbank był o pojemności + - 35000 mah
Najlepiej jakby case od powerbanka posiadał co najmniej 3 gniazda do ładowania telefonu (nie powerbanka). O pojemność ±35000 mah i posiadał mocną latarkę oczywiście wszystko to jak w najniższej cenie. Baterię najlepiej jakby były jakieś firmowe i mało awaryjne. Chciałbym również aby gniazdo powerbanka posiadało conajmiej jedne USB szybkiego ładowania
Quick charge
Co to znaczy w jak najniższej cenie?
Żeby miał 35000 mAh musisz mieć aż 10 akumulatorów 18650 o pojemności 3500 mAh. Taki powerbank będzie bardzo duży ciężki i niewygodny. Nie widziałem jeszcze dobrej latarki w powerbanku.
Z takimi wymaganiami sam case będzie bardzo drogi.
Hmm a nie taniej wyszło by mi kupić to
https://swiatbaterii.pl/power-bank/33684-power-bank-green-cell-30000mah-szybkie-ladowanie-qualcomm-quick-charge-30.html. Wszystko jest ok nawet cena spoko spoko tylko jest jeden mankament mianowicie nie posiada ekranu o stanu naładowania a jedynie diody LED ale jescze jedno pytanie czy w tej cenie uda mi się złożyć powerbank o podobnej pojemnośći, funkcjach i wyświetlaczu?
Być może jest dobry patrząc na opinie.
Za 140 zł złożysz na styk 30000 mAh, ale na pewno bez quick charge.
Do czego potrzebujesz aż taką pojemność? Wyjeżdżasz na parę dni do lasu?
Ja na co dzień noszę za sobą awaryjnie mały powerbank z jednym ogniewem 18650 o pojemności 2500 mAh i jestem zadowolony.
Ok czyli mam kupić złożony a nie sam składać bo to nieopłacalne? Tak
Jeśli chodzi o 140 zł to wg mnie tak.