Dysk 250GB, podzielony na trzy partycje, jedna z nich to OEM, jest niewielka, nic na niej nie ma ale system cały czas zgłasza, że jest zapełniona. Co z tym zrobić ?
Czy jak wejdziesz z rozruchu, tak jakbyś miał instalować system, to masz układ partycji system, partycja odzyskiwania (oem), partycja 1 i partycja 2 (jakoś tak nazwane)?
partycja OEM zazwyczaj bootloader i inne dane rozruchowe. Więc jeśli ją usuniesz system po prostu się nie uruchomi.
Nie mniej, dziwne jest to że jest przepełniona.
Jemu nie chodzi o rozruchową (system)-549MB, tylko o tą od 600-800MB prawdopodobnie (odzyskiwania, oem). Pamiętam swego czasu, jak robiło się upgrade z W10 1507 na nowszą edycję, to był ten bug, że system tworzył sobie taką partycję. Ją można usunąć tylko z rozruchu i potem dołączyć gdzieś do jakieś partycji z poziomu już pulpitu i zarządzania duskami. Natomiast nie ruszać tej z oznaczeniem system (dla bios 549mb, dla uefi 499+odzyskiwanie 100mb+16mb msr)-jakoś tak.
A najlepiej niech autor wrzuci zrzut, co ma za partycje na rozruchu z nośnika instalacyjnego windows…
Widać że jest przypisana litera więc masz dostęp do tej partycji. Możesz ją otworzyć i pokazać jakie pliki się tam znajdują?
Tak czy inaczej na 90% nie są to jakieś ważne systemowe dane (inaczej nie dałoby się przypisać litery do partycji), lub ewentualnie punkty przywracania. Jeżeli nie ma tam dla ciebie żadnych istotnych danych to możesz usunąć.
Na tym dysku - D nic nie ma. Ale z tą partycją nic nie mogę zrobić. Pod prawym przyciskiem jest tylko pomoc - przenosi do netu i tony info.
Napisałem, zrób to z rozruchu… Tak jak jest te zarządzanie dyskami podczas instalacji Windows. I tam się formatuje, dodaje nowe partycje, etc. To co pokazałeś, nic nie mówi, bo odpaliłeś normalnie system, a masz odpalić instalator Windows (bootowanie z pendrive lub DVD).
A jest inny sposób? Nie mam napędu DVD a pensjonat drive za mały.
Prawdopodobnie, aby zobaczyć co na niej jest należy włączyć widoczność plików ukrytych i systemowych.
A poza tym tu nie ma jasnej i jednej reguły. System Windows tworzy sobie różne partycje, coraz mniej mamy nad tym kontroli…
U mnie, na dysku systemowym, tak to wygląda:
Czyli 100 MB - Zastrzeżone przez system, potem C: - tyle ile przydzieliłem, a na końcu jakaś partycja odzyskiwania - 450 MB.
Jedynie rozruch powie więcej i będzie można usunąć te zbędne partycje… Tak jak pisałem… 
I z poziomu systemu potem doczepiasz te zaoszczędzone miejsce poprzez rozszerzenie jakiejkolwiek partycji.
How To Delete The 450 MB Recovery Partition In Windows 10:
2 polubienia
Usuń literę dysku “D”, nie będzie komunikatów.
1 polubienie
Jak usunąć literę D ?
A czy całkowite usunięcie tej partycji jest bezpieczne ? Czy wszystko będzie działać ok ?
Nie masz usunąć partycji tylko usuń literę dysku. Menedżer dysków >ppm na dysk i zmień literę dysku i tutaj nie podajesz żadnej litery.
Tyle, że pod ppm nie ma takiej opcji. Jest tylko pomoc i link do tony tekstu.
Widzę, że pod tym linkiem nie polecają usunięcia tej partycji. W związku z tym jak zlikiwodowac te powiadomienia o małej pojemności ? Może powiększyć tę partycję? Ale jak ?
Jeśli w zarządzaniu dyskami nie ma tej opcji, to spróbuj w CMD - Diskpart.
Nie wiem czy zadziała, skoro jest w jakiś sposób “chroniona”, ale spróbować nie zaszkodzi.
CMD - uruchom jako Administrator
diskpart
list volume
Patrzysz która to partycja
select volume X (“X” to nazwa partycji OEM)
remove letter X (“X” jak wyżej)
exit
1 polubienie