A ja się z tym nie zgodzę. To są napięcia bez obciążenia. Wynika z tego, że zasilacz faktycznie może mieć tendencję do zawyżania napięcia 5V, przy wzroście obciążenia. Dodatkowo, nie trzymanie stabilności napięcia na tej samej linii (efekt obserwowalny także bez obciążenia). A zatem coś złego dzieje się z linią +5V i może ona sprawiać zagrożenie dla komputera.
//EDIT
Porównuję, oczywiście odczyty z biosu oraz z Everesta.
No właśnie może coś być z tymi napięciami bo od jakiś 2 miesięcy komp mi sie sam wyłącza (tzn. można powiedziec ze resetuje) w różnych sytuacjach najczęściej tuż po uruchomieniu. Prawdopodobnie to coś z zasilaczem bo mam lipnego Tracera 400W. W innym wątku polecono mi wymiane na OCZ SxS 500W rev.2 i chyba to zrobie:)