Hej, jak to z tym jest czy naprawdę naklejki wydrukowane i naklejone na płytę dvd uszkadzają napęd??
Pytam bo posiadam mnóstwo kaset vhs które przegrałem na dvd i chciałbym zrobić sobie do nich pudełko ,okładkę i naklejkę na płytę lecz czy to bezpieczne?
Z drugiej strony gdyby to uszkadzało napęd to producent oprogramowania do nagrywarki/Drukarki nie udostępniał kreatora do tego typu rzeczy.
Niewłaściwie przylepiona powoduje drgania co może się źle skończyć. Ale lasera na pewno to nie uszkodzi (chyba, że płyta się rozleci) 
Nie wiem czy uszkadzają, ale wiem że już chyba 4 moja nagrywarka padła zaraz po gwarancji, albo przestała nagrywać.
Także lepiej wliczyć 70zł co 2 lata na nagrywarkę do budżetu, a nie przejmować się naklejkami.
Znalazłem taki komplet:
http://nosniki.net/product_info.php/cPa … 2eb26243f3
Oprogramowanie + aplikator do równego naklejania.
Czy nie lepiej kupić drukarkę,która posiada opcję do kolorowego nadruku na płycie?
Sam bym tego lepiej nie ujął.
Ale dodam jeszcze że źle wykonane tanie nośniki też potrafią wpadać w duże wibracje które mogą spowodować że płyta się rozleci lub że obcierając o jakieś istotne elementy (np. soczewkę lasera) uszkodzi napęd.
eddie71 , trwałość napędu (nie ważne czy mówimy o CD, DVD, czy BD; nie ważne czy to zewnętrzny odtwarzacz czy napęd w kompie) jest uzależniona od tego z jakich komponentów został on wykonany, np. soczewki i diody laserowe niektórych producentów zużywają się szybciej (chodzi o producenta takiego elementu a nie producenta sprzętu).
Pewnym wyznacznikiem może być cena sprzętu lub cena samego lasera jako części zamiennej, przykładowo lasery do niektórych mini wież kosztują kilkanaście zł a do mojego panasonica kosztował mnie 150zł mimo że to tylko czytnik CD a wieżyczka jest już niemłoda.
Czyli naklejać bez obaw? Czy lepiej darować
Jeśli nie obawiasz się tego o czym pisał drobok , to korzystaj z naklejek.
Faktem niestety może być to, że naklejki mogą powodować złe wyważenie płyty w czytniku i przy obrotach jakie on uzyskuje podczas odczytu/zapisu może skutkować:
-błędami w odczycie/zapisie
-sporym hałasem
-szybszym zużywaniem się “napędu” (tym na czym płyta leży w czytniku, posiada to to łożyska, które przy wibracjach się zużywają dość szybko. Do tego dochodzi nadmierne wykorzystanie kalibracji soczewki. Ogółem jest tak jakbyś jeździł na rowerze/samochodem z niewycentrowanymi kołami)
Do tego jeszcze dochodzą dwie teoretyczne możliwości:
-nadpęknięta płyta może się rozlecieć wewnątrz czytnika
-naklejka pod wpływem temperatury może się odkleić podczas korzystania z płyty, w czytniku (sam czytnik ją nagrzewa, a stosowane kleje w naklejkach raczej sobie z wyższymi temperaturami nie radzą, nie mówiąc już o możliwym wpływie kleju na powierzchnię płyty).
Na dobrą sprawę masz jeszcze co najmniej dwa rozwiązania, jedno zostało już chyba podane, czyli drukarka z funkcją drukowania na płytach. Drugą jest (jeśli masz w ogóle taką możliwość) wykorzystanie funkcji “druku” poprzez nagrywarkę, nazywa się to bodajże LightScribe czy jakoś podobnie. Ostatecznie zawsze można wykorzystać własne zdolności plastyczne i “naskrobać” własną twórczość na płytach kolorowymi pisakami do płyt ;).
Tylko że do LightScribe musi być po 1 nagrywarka obsługująca to (to nie jest aż taki problem bo teraz chyba wszystkie mają to w standardzie), po 2 odpowiedni program obsługujący tą funkcję (bez problemu można takie znaleźć) i po 3 odpowiedni nośnik.
Niestety nośniki przeznaczone do nadruku LightScribe mają na wierzchu zamiast nadruku odpowiednio wykonaną warstwę która jest przez laser wypalana i są przez to droższe a na zwykłych to nie zadziała, poza tym są produkowane chyba tylko płyty DVD umożliwiające taki nadruk (nie spotkałem się z płytą CD przeznaczoną do LightScribe).
Są oba rodzaje (cd i dvd). Co nie zmienia faktu, że trzeba przegrywać wszystkie płytki, oraz są dość drogie
Podobno Labelflash jest lepsze od Lightscribe.
Labelflash polega na nadruku pod warstwą ochronną co zapobiega przed wyblaknięciem.
Można zrobić nadruk na obu stronach płyty.
Potrzebne są inne płyty niż do Lightscribe.
Nadal uważam,że najlepsze rozwiązanie to drukarka.
Też uważam że drukarka mająca opcję druku na płytach to najlepsze rozwiązanie ale są one drogie (zarówno przy zakupie jak i w eksploatacji).
Dodam do tematu jeszcze jednego linka: