Niedawno przeprowadziłem się do nowego miasta i byłem zmuszony zmienić dostawcę Internetu.
Podpisałem bezterminową umowę z firmą - na internet radiowy 5 GHz, i prędkości za dnia 5 mbit/s a w nocy 25 mbit/s - o dziwo wszystko działało super, różne speed testy pokazywały nawet wyższe transfery.
Ale… w regulaminie na usługę było napisane że od 7 rano do 23 nie wolno korzystać z programów p2p - jak dla mnie nie ma sprawy, nigdy nic nie ściągnąłem z p2p (ok raz 1 piosenkę ale to było w 2003 roku, z e-mule i przez modem… w sobotę spotkała mnie “niespodzianka” otóż transfer spadł do 1 mbita/s i za nic w świecie nie mogłem się do nich dodzwonić. Zadzwoniłem dziś, a gostek mi oznajmia że założyli mi blokadę na p2p bo w piątek miałem transfer 6 mbit/s przez dłuższy czas…
No rzeczywiście miałem bo ściągałem Windowsa 7 tą testową wersję którą MS udostępnił ostatnio, ściągałem ich downloaderkiem (który nie ma regulacji prędkości transferu) bo nie chciało mi się szukać bezpośrednich linków…
Pytam się Was zatem:
Czy operator miał prawo obniżyć mi transfer (na miesiąc czyli do 4 października) za to że ściągałem sobie duży plik ale nie z p2p!?!
Czy się do niego przejść kłócić się, a w razie czego rozwiązać z dziadem umowę??
W umowie nic nie ma - ten zapis jest niby w regulaminie który kiedyś czytałem, a dziś nie mogę go już znaleźć na ich stronie…
Zresztą na podpisanej umowie nie ma klauzuli: “Zapoznałem się i akceptuję regulamin usługi”
A poza tym umowa jest bezterminowa, a na umowie za to jak byk jest napisane że przez “pół roku od daty montażu gwarantujemy zwrot kosztów instalacji” - czyli odzyskał bym 500 zł (tyle sobie naliczyli za zestaw 5 GHz - na allegro chodzą po 250 zł
Ale chodzi mi o to czy mieli prawo potraktować ściąganie z http:// jak z p2p??
Ale co za cham z gościa - zostałem zwyzywany od gówniarzy i w ogóle! (mam 26 lat i jestem magistrem inżynierem, i pochodzę z miasta)
Panowie przez parę dni mogę być offline więc apeluję do administratorów dobrych programów o aktualizację dobreprogramy.mobi
A jeśli mogę przestrzec innych użytkowników to firma która tak traktuje świadomych użytkowników nazywa się “cheeloo Tomasz Pasieka” trzymajcie się z dala od nich!
Nie ma prawa nic obniżać, co to za cuda że obcina transfer za ściąganie danych (LOL?), co to za jakieś nakazy i zakazy dotyczące downloadu, kurde ściągam kiedy chcę i potrzebuję a nie kiedy panu administratorowi pasuje, dodatkowo jeśli w umowie są zawarte niedozwolone, niekorzystne dla konsumenta zapisy (a za takie trzeba uznać te dotyczące godzin na download) można rozwiązać umowę bez większych kombinacji, i ze swojej strony ja bym to tobie polecał. Z radiówkami zazwyczaj są jaja ale to o czym piszesz to zakrawa na skandal, po kij ludzi mamić bardzo wysokimi transferami jak nie mogą z nich korzystać w pełni, ja mam w UPC 2 Mbit`y, może niewiele ale za to tyle samo o każdej porze dnia i nocy…
Nie “elyta” tylko chciałem zaznaczyć że nie zasłużyłem sobie na wyzywanie mnie od “gówniarzy”, a to że pochodzę z miasta to mniej więcej tyle że potrafię się porozumieć z ludźmi bo od dziecka wśród nich przebywam i nie jestem przysłowiowym “chamem z bronami” co widział w życiu tylko wychodek za stodołą…
A w życiu wiele przykrości spotkało mnie właśnie od takich ludzi, więc chcąc, nie chcąc się od nich separuję. Ale jak powiedział jeden z liderów Disco-Polo u Wojewódzkiego można być wieśniakiem ale nie burakiem, ja widocznie trafiam na samych “buraków”. Może dalsza egzystencja na tym łez padole zweryfikuje moje poglądy… na razie nie zmieniam jednak zdania - ja jestem z miasta to widać, słychać i czuć!
widocznie nie mam, cieszy mnie natomiast że Ty masz - szczególnie że siejesz offtopem bo przecież nie o wykształceniu/pochodzeniu był mój post… (a napisałem o tym bo “dostawca” mnie zwyzywał - a ja uważam że wykształcenie świadczy o człowieku i pisząc o tym mogłem dać użytkownikom forum informację o tym że nie jestem “dzieckiem Neostrady”, a poważnym człowiekiem co w swoich bluzgach zanegował pan Pasieka urażając mnie tym do szpiku kości) ale Bóg z Tobą!
Podoba mi się Twoje ostatnie zdanie - brawa Ci za nie
Dobra - umowę rozwiązałem bez problemów - oddali mi 500 zł za antenkę i 50 zł za abonament za cały wrzesień (więc tydzień miałem gratis). Nie chcę mieć już z gościem do czynienia i mam nadzieję że przez najbliższe parę dni go nie spotkam bo…
Pozdrawiam wszystkich i uważajcie na takich buraków.