Czy opłaca się składać komputery, a potem je sprzedawać?

Witam. Nie dawno co złożyłem mój pierwszy komputer i szczerze powiem, że wyszło mi to taniej niż normalny, taki komputer. Dodam tylko, że prawie każdą część kupowałem w jakiejś promocji. Gdybym kupił normalne części np. na allegro itp. A następnie sprzedawał bym te komputery (100-200zł drożej niż złożenie) to ludzie by kupowali czy raczej nie?

Ja bym nie kupił… :lol:

:roll:

A gwarancje będzie Ci się chciało realizować? Ogólnie to na allegro brakuje zestawów z porządnymi zasilaczami. Osioł na twój sprzęt zawsze się znajdzie. Wystarczy, że ładnie opiszesz komputer jako “MEGA-HIPER-MOCY sprzęt którym roz***dolisz każdą grę”. Według mnie gra nie warta świeczki. Chyba że chciałbyś to robić w większych ilościach to może wyglądało by to inaczej.

Ja się pisałem na takie rzeczy w ramach ‘dorabiania w wakacje’, ale tylko tak na zasadzie po znajomości, czy ktoś komuś powiedział. I były to zestawy dopasowane pod konkretne wymagania*. Szło zyskać więcej niż 1-2 stówy, bo nie byłą to konkurencja dla ‘zestawu z marketu’ . A jak jakiś ‘profesjonalista’ coś nietypowego zrobić to nie wiedział na ile się cenić, pomijając, że raczej się specjalnie nie wysilali i lecieli po najmniejszej linii oporu.

Na przez neta bym np. nie sprzedawał w ten sposób, bo się ktoś rozmyśli i po co mi takie dziwactwo…

Raczej też na zasadzie to było, że ktoś potrzebuje np. 3-4 kompów, jakiś sieci, tu drukarka, tu wifi, tu na telewizor do pokoju obok, tu dysk sieciowy, tu jakiś mały komputerek na serwer, tu ups, tu komp z ekranem dotykowym w kuchni na ścianie (po co? Robił od razu za radio, tv, książkę kucharską, wiadomości, ‘karteczki na lodówce’) tu coś tam… ogólnie mówi co mu trzeba, dogadujemy najlepszą opcję. Dawał kasę na części, ja wszystko ładnie składałem, instalowałem. Na pewno to lepiej mi się opłacało coś takiego niż noszenie ulotek, bo montowania było na 1 popołudnie, a np. 5 stówek do przodu. Jeżeli chodzi o gwarancje to ja nie robiłem tego na zasadzie, że sprzedaję komuś zestaw i jak coś to idzie do mnie. Ja się podejmowałem skręcenia, poustawiania wszystkiego, wcześniej pozamawiania, rozplanowania dokładnie czego trzeba. I moja w tym głowa, żeby wszystko działało, pasowało i chodziło tak jak sobie ktoś tego życzył. Gwarancja na części normalnie w sklepach w których części były kupowane. Z reklamacji to do tej pory jeden komputer za głośno chodził… to po prostu starczyło mu napięcie zmniejszyć na 1 wiatraku.

Ci co sprzedają kompy na allegro biorą części od dystrybutorów, ile byś zarobił na czymś co przeszło już przez 10 innych firm zostało sprzedane do 11 firmy która składa i wystawia kompy na allegro, a jeszcze Ty się dołączasz jako 12 kupując od 11, jaka by była z tego marża 2-5% na kompie, już było parę sklepów które sprzedawały podobny sposób po niskich marżach, dawno glebę gryzą lub zostali kupieni przez konkurencję. Po jednym kompie nie ma co się napalać, sprzedając musisz się zarejestrować jako firma, to musisz do zusu odpalać haracz i paru innych urzędów. Jak już masz zamiar robić coś takiego to warto to na początek przemyśleć, i załatwić dystrybutora typu Action, ABC Data.

“Ja” to w wojsku ■■■■…

to zależy czy zamierzasz z tego wyżyć… jeśli tak, to ile jesteś w stanie

przerobić takich kompów w miesiącu, czy jesteś konkurencyjny wobec

mnóstwa SUPER HIPER MEGA WYPASNYCH KOMPOW na allegro,

a poza tym, nie każdego kompa sprzedaż ad hoc, na pewno

niektóre egzemplarze będą leżakowały tracąc na wartości…

no w miesiąc to z 20 spokojnie zrobię, (zależy też od funduszy). Nie, na wyżywienie puki co mnie stać. Po prostu chciałbym w jakiś sposób “dorobić” się i czy składanie komputerów byłoby opłacalne. ?

Tak.

:roll:

Dzięki. Temat do zamknięcia

20 w miesiac? jeden dziennie… hmm? no to policzmy: zakup czesci (srednio liczac 1000zl x 20), dodatkowe wentylatory (nie kazda obudowa je ma, szczegolnie tansza), obudowy rozne, kilkanascie godzin testow (jak bardziej pradozerny zestaw, to sie czkawka na rachunku odbije), gwaracja (czy tez rekojmia) i serwis… dalej jestes pewien tych 20/mc? 8)

ps. jak chcesz skladac tanie zestawy, to za male pieniadze i niewielka odpowiedzialnosc, przy zestawie za £1000 i wyzej, owszem zarobisz, ale klient placacy taka kwote potrafi byc baardzo upierdliwy…

Lipa z tego jest generalnie, najpierw trzeba za mówić części,

złożyć do kupy, wystawić na alledrogo i czekać aż ktoś się skusi, może

się sprzeda w tydzień albo 3 tygodniach nie wiadomo, i jeszcze konkurencja

z SUPER HIPER MEGA WYPASNYMI kompami za 800zł, ja mógłbym się w to

bawić ale jedynie na konkretne zamówienie, a nie na zasadzie szukania

wiatru w polu…

No tak to chyba każdy bardziej ogarnięty hardware’owiec by się mógł bawić. Komfort takiej sytuacji jest nie porównywalny. Co nie zmienia faktu, że na allegro brakuje komputerów z dobrymi zasilaczami. Pal6 obudowy które w sumie to tam mogą być beznadziejne. Dopiero te drogie zestawy mają lepsze zasilacze. Może jakby się wepchnąć w tą dziurę to coś by z tego było.

Na początek możesz spróbować handlować podzespołami. Kupujesz np. starszy komputer po okazyjnej cenie i wystawiasz na allegro na części. Kokosów z tego nie ma, ale nie ma co się pchać od razu na głęboką wodę (całe zestawy). Przynajmniej zobaczysz czy coś dasz radę zarobić. Ostatnio sprzedawałem w takiej formie kilka starszych podzespołów (s.A, DDR, karty AGP), zarobiłem ~20% kwoty jaką za nie zapłaciłem i jeszcze został mi starszy Fortron 400W, akurat mi się przyda :wink: