Jakiś czas temu zainstalowałem linuksa mint. W czasie wyboru przestrzeni dyskowej, zwracałem szczególną uwagę na to, żeby nie usunąć ukrytej partycji recovery. Niestety mimo tego, mając netbooka asus eee pc 1001 pxd, wciskam na starcie F9 i nic, ładuje się linux. Czytałem bardzo dużo na ten temat i w biosie brakuje opcji boot booster, która była wcześniej, ale zniknęła razem z recovery. W programie gparted sprawdziłem partycje i nic poza linuksowymi nie widzę…
Jest szansa, że ta recovery cały czas tam siedzi, tylko jej nie widać bo mbr jest nadpisany? Jeżeli tak to jak ją przywrócić? Planuję sprzedać laptopa i fajnie by było dodać opcję posiada system
Niestety nie mogę pobrać podobnej wersji Win7 i wpisać klucz ze spodu laptopa, jest to wersja starter,
Na 99% nie uda ci się przywrócić dostępu do partycji recovery jeśli nie masz do niej dostępu teraz , i nawet jeśli jest na dysku , miałem taki przypadek z lapkiem dell , zmieniłem tylko rozmiar partycji pod windowsem i zonk , brak dostępu do recovery , musiałem zamawiać płyty dvd recovery z della z pomocy technicznej , z sony nigdy tak nie miałem , zależy jaki producent , niektórzy blokują dostęp do recovery i nie możesz jej nawet ‘‘uszkodzić’’ zmieniając partycje robi to np dzisiaj dell czy sony (dell kiedyś tego nie robił). Chyba że ktoś bardziej obeznany w linuksie wie jak naprawić to co nabroiłeś , ale to ktoś kto się na tym zna , ja nie mam pojęcia o linuksach.
@enedil masz w takim razie jakiś pomysł? Czy na podstawie zrzutu ekranu da się wywnioskować czy recovery jeszcze istnieje (bo chyba jej gparted nie wykrywa)?
Tak, o ile nie nadpiszesz danych, tzn. jeśli niedawno zainstalowałeś Linuksa i nie zapisywałeś danych na dysku, to jest szansa powrotu do starego układu. Jeśli zainstalowałeś Linuksa jakiś czas temu i zdążyłeś zapisać na dysku trochę plików, ani TestDisk, ani żaden inny program raczej nie poradzi sobie z odzyskaniem starego układu, jedynie odzysk w warunkach laboratoryjnych, gdzie podobno da się odzyskać dane nawet z uszkodzonych dysków, ale na to trzeba mieć pieniądze.
Na przyszłość, w takich przypadkach wykonaj kopię zapasową dysku czy samej partycji chociażby przy pomocy Partimage czy CloneZilla lub innej tego typu aplikacji, a oszczędzisz sobie rozczarowań.
Jeśli chodzi o Windows 7 Starter, to chyba jednak Linux jest lepszy, niż wykastrowany Windows
Chcę sprzedać tego netbooka bo już nie jest mi potrzebny. Windows 7 Starter zwiększyłby atrakcyjność oferty, jako że 99% ludzi woli Windowsa od Linuxa. W ostateczności zainstaluję tam najnowszego ubunciaka.
Co do tematu - zainstalowałem na laptopie system i używałem do przeglądania internetu, pobrałem może kilka zdjęć i to wszystko. Spróbuję dzisiaj z testdiskiem. Czy procedura odzyskiwania jest trudna? Szczegóły znajdę sobie w Google, ale chciałem zapytać, bo ekspertem nie jestem i jakbym miał nad tym spędzić 2 dni to podziękuję
Jeżeli nie uda ci się odzyskać partycji recovery, w ostateczności możesz pożyczyć płytę z dowolną edycją systemu Windows 7, i zmodyfikować obraz poprzez usunięcie pewnego pliku, dzięki czemu uzyskasz możliwość wyboru wersji systemu podczas instalacji.
Po szczególy odsyłam do Google, ponieważ sam nie wiem czy jest to rozwiązanie w 100% legalne.
Niemniej jednak w twojej sytuacji, to chyba jedyna możliwośc, aby ponownie zainstalować Windows 7 w wersji Starter.
