Witam dziś mam pytanie czy jak podłącze dwa zasilacze 5V i 3V to wyjdzie mi na końcu 8V, tak jak już zrobiłem na tym zdjęciu:
A co uważacie o tym połączeniu?
Nie, bo to jest połączenie równoległe.
Nie polecam takich zabaw, bo to jest proszenie się o problemy a jak widzę dużego pojęcia o elektryczności nie masz.
Przy takim połączeniu wyjdzie 4v. Aby uzyskać 8 musisz połączyć szeregowo.
Po takim podłączeniu jak na tym zdjęciu to wyjdzie piękne zwarcie.
szeregowo ze wspólną masą? życzę powodzenia.
Następny specjalista. Wytłumacz, w którym miejscu będzie to piękne zwarcie?
podłączając szeregowo + z - od obydwu dostawców 5V i 3V uzyskasz upragnione 8V 
Podłącz równolegle dwa zasilacze o różnych napięciach to się przekonasz w którym miejscu.
Tylko przy połączeniu szeregowym (zachowując polaryzację) możliwe jest uzyskanie pożądanego efektu.
sumę napięć uzyskasz pod warunkiem, że są to oddzielne zasilacze, a dokładniej mają oddzielną masę.
+5V , masa&+3V, masa. Napięcie czerpiesz ze styków +5V i druga masa. Siły elektromotoryczne dodadzą się co w efekcie da +8V.
Kolego, jeżeli jest to prąd stały to nie wyjdzie zwarcie, książka od elektrotechniki w łapkę i do boju.
Jeżeli jest to zasilacz prądu stałego i zachowasz zgodność polaryzacji to prostownik nie pozwoli na przepływ prądu przez źródło o niższym potencjale.
Inaczej wygląda sytuacja gdy połączysz w ten sposób baterię (akumulatory), wówczas duże znaczenie ma rezystancja wewnętrzna ogniw, różnica potencjałów obu źródeł i takie tam… Przy małej różnicy potencjałów aku o wyższym potencjale będzie ładował aku o niższym potencjale, przy dużej różnicy popłynie prąd o dużej wartości który może doprowadzić do uszkodzenia jednego z ogniw.
Aby uzyskać 8V z 5V i 3V należy połączyć je szeregowo, ale ma to sens jeżeli dysponujemy źródłami o podobnym (najlepiej identycznym) prądzie znamionowym źródeł.
To bardzo cenna uwaga
Polecam też zapoznanie się (przypomnienie sobie) praw pana Kirchhoffa.
Przy takim połączeniu jak na zdjęciu przy prawidłowej polaryzacji, zwarcia nie będzie. Napięcie tego układu wyniesie 3V, wzrośnie jedynie obciążalność prądowa.
Zwarcia nie będzie za to popłyną prądy wyrównawcze zależne od rezystancji wewnętrznych źródeł by w efekcie dać +3V. Układ generalnie sensu nie ma. Równolegle łączy się transformatory napięcia przemiennego o zbliżonych napięciach wtórnych by uzyskać większą obciążalność prądową.
Jak to wyliczyłeś?
średnią wyciągnął :lol:
Ktoś tu już pisał że takie kombinacje nie mają sensu, teoretycznie OK pod warunkiem że oba źródła mają ten sam prąd znamionowy, w praktyce lipa.
Po co tak rzeźbisz? Nie prościej zrobić zasilacz na 8V?
Tak się nie robi 
+8V DC uzyskasz w łatwy sposób dzięki układowi LM317 -regulowany stabilizator (max 1.5A z radiatorem, posiada wewnętrzne zabezpieczenia przeciwzwarciowe).
niby z czego uzyska ? LM317 na swój własny użytek zabiera 3V, żeby zadziałać…
Kolego, eeeee jak ci tam Saver, do czego ci zasilacz potrzebny,
i dlaczego akurat 8 Voltowy ?
Do alarmu który pilnuje Serwera
To tym bardziej polecam zrobienie własnego zasilacza.
8V to tak jakoś nie typowo?