Czy po przywróceniu telefonu do stanu początkowego da się przywrócić z chmury Xiaomi?

Postanawiam zrestartować telefon, bo mam problem z niezabezpieczonym czy nie prywatnym połączeniem w przeglądarkach jak wchodzę na różne strony lub pocztę i nie wiem czy przywrócę numery telefonów z chmury, bo zdaje mi się, że ona zapisuje wszystko na niby. Jest tylko kopia ekranu głównego i mimo, że synchronizowałem wszystko, zajmuje ponad 480 MB tak jak przed synchronizacją. Xiaomi ma dobry sprzęt, ale oprogramowanie do du…py. Często coś nie działa lub tak jak nie powinno, więc w synchronizację też wątpię. Jedynie na Firefoksie idzie wszystko przeglądać, ale na Androidzie chodzi beznadziejnie i często nie ładuje stron wyświetlanych w postaci wyskakującego okienka. Poza tym, zrezygnowałem dziś z niego, bo Mozilla zdaje się brnąć w tym samym kierunku z ograniczeniem wolności w internecie, jak reszta korporacji, więc nie mam wyjścia.

Teraz usunąłem tą kopię ekranu głównego, synchronizowałem na nowo i twierdzi, że nie ma żadnych danych, bez znaczenia, czy przez Wi-Fi, czy dane komórkowe. Chore to jakich mało

Dane najlepiej synchronizować z Google, odtwarza w kilka minut. Przy chmurze Xiaomi, musisz mieć zaznaczone, co ma się synchronizować. No i jeszcze kwestia z jakiej dystrybucji masz telefon, jak oficjalna, to powinno działać, jak syfiasta z jakiegoś Ali, czy przeróbka z Allegro, to różnie bywa.

Tak też myślałem, ale wybrałem inny sposób. Mianowicie, zapis kontaktów do pliku. Mam Redmi6A kupiony w RTV euro AGD

Awatar wygrał. szkoda, że jestem homofobem, bo może bym poradził.
Ale jak powyżej napisał wasabi, jak już siedzisz w androidzie, to rób kopię w gogle. wszystko przywraca i o wszystkim pamięta :slight_smile:

image

Rzucasz też kamieniami jak słońce świeci przez deszcz? :smiley:

Akurat google nie może mi zsynchronizować kontaktów z niewiadomych powodów, ale spróbuję przywrócić z pliku. Zastanawia mnie jeszcze czy reset telefonu wymazuje dane z karty pamięci, czy nie. Wyjąć ją na moment?

Nie wychodzę z piwnicy, nie widuję słońca. witaminę D biorę w razie czego.
Już widzę po łapkach w górę czy w kto jest ciepły . :slight_smile:

Wszystko się udało, więc temat można zamknąć