Czy pożyczanie płyt jest legalne?

Tak jak w temacie. Chodzi mi o oryginalne płyty z programem/grą/filmem/muzyką.

nie zdziwie się jak kiedyś zapytacie czy kupowanie używanej gry z alegro jest legalne

nie popadajmy w skrajność legalności !!

Tak pożyczać można ale z założeniem że jak pożyczysz to u siebie to odinstalujesz aby nie było użytkowane na obu komputerach jednocześnie, choć i tak przy większości gier bez płyty nie pogramy ;]

Chyba że jest to muzyka lub film ;] w ich przypadku możesz nawet legalnie zrobić kopie najbliższej rodzinie i bliskim znajomym ;]

A ja się jednak zapytam, czy kupowanie używanej gry jest legalne :?

Bo licencja użytkowika często zabrania.

Natomiast w przypadku pożyczania płyt jest różnie.

Filmy i muzyka mogą być pożyczane, ale tylko znajomym, niezależnie co pisze na pudełku. Co do rozdawania kopii, to nie bardzo. Choć chyba można pożyczyć kopię.

Gorzej z programami, przepisy nic nie mówią. Na pewno nie może być zainstalowany równocześnie w dwóch miejscach. Licencja może zabraniać pożyczania czy też udostępniania innym osobom. Z drugiej strony trudno komuś udowodnić, że nie jest mu udzielona licencja, skoro ma oryginalny nośnik. A imiennych faktur na programy niskiej wartości raczej nikt nie bierze, chyba że kupuje na firmę i chce wrzucić w koszty.

Filmy i muze to możesz z neta ściągnąć , ale nie można udostępniać .

Jestem ciekaw czy tak samo jest z grami.

Prawo dotyczące piractwa jest dziwne , niby nielegalne , a w necie roi się od warezów , ściągnąć jest łatwiej niż kupić .

i bardzo dobrze :slight_smile:

No chyba niezupełnie. Wg. ciebie można legalnie ściągać nielegalnie zamieszczone utwory?.. chyba lepiej było zapytać na jakimś forum prawniczym :stuck_out_tongue:

tak chodźmy do trybynału konstytucyjnego :slight_smile:

tam będą wiedzieli najlepiej :stuck_out_tongue:

mogli będą rozwiać wasze problemy w waszych wywodach na forum na temat obsesyjnej legalności :lol:

szczęście posiadania jest jak “kwiat paproci” obarczone przekleństwem króla Midasa… :expressionless: :twisted: :stuck_out_tongue:

Jest taka mądra zasada - jeśli nie mam nic do powiedzenia to się nie odzywam. Polecam :slight_smile:

Kiedyś był news na dobreprogramy.pl i pisało tak " Policja przypomina że można ściągać filmy ale nie można jej udostępniać " czy coś takiego . na p2p udostępniasz więc łamiesz prawo

ale jest P2M albo warez i policja mówiła w komputer świecie że nic z tym zrobić nie można

To ściąganie bez udostępniania jest legalne :))

Bajeeer, ide ściąć.

A jak ja pożycze, to mi udowodnią że mam orgniał, ale temu komuś co pożycze, a gra czy program nie wymaga klucza to jak?

Ale trzeba pamiętać, że w sieciach P2P (torrenty, Kazaa, eMule itp.) ściągając plik jednocześnie go udostępniasz.

Ściąganie z FTP/HTTP jest legalne.

A więc czemu gdy jakiś user pyta się skąd ściągnąć film to temat ląduje w koszu a user otrzymuje warna ? :x Skoro można ściągać ale nie można udostępniać to widocznie jest legalne i nie powinny takie tematy lądować w koszu.

Bo nie jest to uczciwe? Poza tym taki jest regulamin forum:

Zgadza się. Ale w państwie to prawo powinno stanowić o uczciwości, nie?

Hmm… skoro podawanie linków do filmów i muzyki jest legalne to jest też zgodne z tym regulaminem…

Podsumowując… polskie prawo nie popiera uczciwości(?) Na szczęście jest coś takiego jak (uwaga, trudny wyraz) sumienie :wink:

Janoff , a jeśli napisze w regulaminie forum że musisz oddać mi pieniądze po przeczytaniu tego to co ?

Według twojego rozumienia - tak

Sumienie -jeśli przyjąć , że jest dzieckiem Jezusa nakazuje raczej dzielenie się…

-ale prawo skoro zabrania dzielenia się -jest albo niedopracowane -albo “błądzące”…

—albo pochodzące od Kogoś -kto nie wie jakie standardy dotyczą funkcjonowania sumienia…

Podałbym ci zapis w Konstytucji zabraniający tworzenia takich regulaminów :slight_smile: