Weźmy z dzisiejszego menu Nowe wersje, dla Windows - Revealer Keylogger Free. Wysoka ocena redakcji. Sprawność tej innej zarazy, nie ma nic do rzeczy, bo śledzenie ludzi, co robią na komputerach, to możliwe wyłącznie w celach prawnych i tycio, ile prawo dopuszcza. Pozostaje wszystko, czyli ciekawość, a nawet dewiacje, czy proceder hakowania.
Czy taki program powinien być łatwo dostępny dla dzieci internetowych i dla wszystkich, co mają nieetyczne zamiary?
IMO, @Fiesta to dobrze wytłumaczył, do prawie każdego programu można by się przyczepić, to jest jak z bronią, która jest tylko narzędziem, w zależności od człowieka, który jej używa, może być zabezpieczeniem lub narzędziem zbrodni.
Rozumiem, że nie da się przeskoczyć anonimowego pobieranie szpiegowskich aplikacji. Ograniczenie dostępności ma sens, chociaż żeby było ostrzeżenie rzucające się w oczy, żeby nie było, że keylogger jest tak samo dobry i jego wysoka ocena, jak inne programy użytkowe. Trochę razi to połączenie pojęć dobreprogramy i keylogger. Cóż, - na deltę, to user miał być za głupi i nieodpowiedzialny, a było powoływanie się na tych masowych userów. Na keyloggera, to on nie jest taki głupi i nie ma się czym przejmować, trzeba mu podać, bo on i tak sobie w necie znajdzie. Dobreprogramy, - chleb, mydło i powidło. Dalej jestem na nie. Trafi to na chłopaka wnuczki, na różnych niewiadomo, po co użyją szpiega, wtedy to można dochodzić praw i kary, bo taka jest rzeczywistość.
rozumiem Twoje wątpliwości, w zasadzie najlepszym wyjściem byłby bezpośredni kontakt z kimś z Redakcji, być może Oni rozwieją Twoje wątpliwości lub usuną program z bazy
IMO mylisz pojęcia, ten soft nie instaluje się sam / nie używa żadnych dziur. Do jego instalacji potrzebujesz konta administratora. Więc w czym problem ?
Za program nie, no bo jak. Za naruszenie dóbr osobistych. Trochę mi przykro, że poruszyłem temat z powodu wątpliwości. DP nie może mieć wątpliwości moralnych, więc moje zaniepokojenie jest pewnie nie na miejscu. Pewnie jestem na tyle stary i głupi, że nie znam się na życiu. Wobec tego, że nie nadaję się na przyjęcie argumentacji zaakceptowania wątpliwości zadanych w pytaniu, to proszę - usuńcie ten temat, bo nie chodzi o to, żeby mi udowadniać, że nie mam racji.