Ostatnio na komputerze znajomej reinstalowałem Windowsa XP. Wszystko przebiegło prawidłowo, lecz nie zwrociłem uwagi, że już wcześniej komputer miał przestawiony czas, wskazywał na parę miesięcy do przodu.
Czas ten skorygowałem dopiero na świeżo postawionym systemie.
Czy takie cofnięcie czasu może w przyszłości utrudnić jakoś korzystanie z tego systemu? Czy w rejestrze itp. nic nie będzie pogmatwane? (w końcu zainstalował się w przyszłości a teraz działa w przeszłości).
Może to głupie pytania, ale wolałbym mieć pewność.
Także programy do ochrony systemu mogą generować błędy ponieważ przy aktualizacji baz i reguł następuje niezgodność znaczników czasowych dla aktualizowanych sygnatur
Owszem! Będzie! Należało zatrzymać start komputera na BIOS ie, tam ustawić właściwą datę i czas. Można to zrobić też teraz! Następnie uruchomić normalnie system i już w systemie ewentualnie skorygować czas, no i włączyć samoczynną synchronizację. Nie “trzymanie” czasu i daty w kolejnych dniach korzystania z komputera świadczyć będzie o rozładowaniu baterii BIOSu i konieczności jej wymiany.
Jest usługa czas systemu windows i w menadżerze urządzeń są dwa sterowniki odpowiedzialne za to: zegar systemowy CMOS czasu rzeczywistego i sterownik czasomierz systemowy.
Żeby cokolwiek ustawiać w systemie, to wpierw musi być usługa uruchomiona w trybie automatycznym i w menadżerze urządzeń wpierw wykonane rozwiązywanie problemów z tym sterownikami, we właściwościach.
Podejrzana - bateryjka CMOS, a gdy ma już kilka latek, to do wymiany.
Czy Wy nie widzicie, że czas ma już prawidłowo ustawiony? Pytanie było czy błędny czas w czasie instalacji systemu spowoduje jakieś późniejsze problemy i odpowiedź jest jedna: nie będzie żadnych problemów.