Obecnie mam konto w banku pekao sa i naliczają mi coraz to nowe opłaty za prowadzenie. Czy jakiś bank ma całkowicie darmowe konto bez haków?
BGZ - 0 za kartę przy transakcjach bezgotówkowych powyżej 300 / mc, 0 za wypłaty z bankomatów, 0 za prowadzenie.
W mbanku za (izzy i ekonto) i T Mobile bank obecnie nic nie płacę. W obu nie mam karty, bo te kosztowałyby mnie. Przelewy są darmowe.
Właśnie jestem w trakcie likwidacji konta w meritum bank, bo od października żądaliby 8zł opłaty za prowadzenie. Oczywiście od wysłania pisma mija prawie miesiąc a konto nie zostało zamknięte. I pomyśleć, że otwierając zajmuje to kilka minut…
w mbanku mam konto z darmowymi bankomatami przy wpływach minimum 1000zł mam prowadzenie konta za darmo a karta aby była za darmo muszę zrobić nią płatności na 200zł na miesiąc w sklepach lub internecie co problemem nie jest
Smart Bank. 0 zł za prowadzenie konta, kartę oraz wypłaty za bankomatów i przelewy. Jest to bank internetowy tak więc nie ma swoich placówek ale ofertą konta wyprzedza wszystkie inne banki. Mbank równiez jest nieżły ale tam trzeba wykonać płatności karta w wysokości 200 zł miesięcznie co jest do przeskoczenia. Mają tam równiez promocję, w której możesz dostać do 300 zł premii. Tutaj masz szczegóły: http://www.tanie-konto.pl/porownanie-kont-osobistych/
Zamiast czytać miliony wypocin wejdź sobie w stronę typu http://www.ekontobankowe.pl/ranking-kont-osobistych
Masz czytelną tabele większość lepszych kont też tutaj wymienianych i jak to w tabeli masz czytelnie za co 0 a za co nie zero.
Ja mam obecnie w T-mobile bankowe kiedyś był raj przed t-mobile jak było Alior sync. Teraz Tmobile już nie jest takie fajne, miałem prowadzenie karty 0 zł a dali mi 6 zł, cała reszta za zero.
Przejrzałem z ciekawości rankingi i smart bank rzeczywiście wydaje się najlepszy, szkoda że nie posiada NFC ale zapewnie dodadzą w 2016
ekchm… od końca grudnia w BGZ to co pisałem będzie nieaktualne:
Konto w Inteligo jest całkowicie darmowe, karta jest darmowa po wydaniu nią 100zł, a tak to 5zł. Mam już tam konto od 2007 roku i nigdy nie świrowali z tabelą opłat.
Czyli karta nie jest darmowa, bo musisz wydać 100zł żeby Ci nie naliczyło opłaty.
Teraz już chyba nie ma nigdzie darmowych kart, zwykle są jakieś warunki.
Na upartego można zrezygnować z karty i korzystać tylko z IKO(wypłaty w bankomatach do 50zł, płatności w sklepach itp)
Podejrzewam, że masz rację. Sam mam konto w mBanku i póki korzystam z niego regularnie to nie są mi naliczane żadne opłaty.
Ja uważam, że nigdy nie było w pełni darmowych kont i kart, co prawda za nie się nie płaciło, ale każda inna czynność na koncie była masakrycznie droga.
Sprecyzujesz? Bo mam zgoła odmienne zdanie.
Przede wszystkim ciekawi mnie co masz na myśli mówiąc każda inna czynność.
Ustanawianie pełnomocników, dyspozycje na wypadek śmierci, dodatkowa karta, wyciągi, sprawdzanie salda w bankomatach, obsługa w oddziale, powiadomienia SMS. W zależności od banku.
Ja sobie np. bardzo cenię możliwość pójścia do oddziału i możliwość wypłaty/wpłaty w okienku, co np. przy koncie Direct w ING jest płatne bodaj 9zł.
Kolejna rzecz to taka, że “płatny bank” = inwestycja w nowe rzeczy np. PKO zainwestowało w IKO i to nie dlatego, że konta i karty są darmowe.
Kiedyś nie było opłat za tranzakcje, prowadzenie konta czy kartę. Niezależnie czy na koncie był ruch czy nie. Bank i wtedy zarabiał na tym, co użytkownik ma na koncie. Kwota i tak szła na kredyty dla innych klientów, a od innych klientów było wypłacane użytkownikowi. Kasa istniejąca wyłącznie jako dane w bazie danych banku…Najlepiej nie mieć konta w ogóle.
Nie da się nie mieć konta, chyba że chcesz płacić 2zł od rachunku, pomijając fakt że nie każdy pracodawca da ci w kopercie 
Sklepy internetowe też trza mieć z czego opłacić więc nie jest to takie proste - przelew z poczty kosztuje 3zł.
Ok, już rozumiem. Wymieniłeś wszystko to z czego nigdy nie korzystałem.
BTW kto w dzisiejszych czasach, kiedy do konta ma się dostęp 24h na dobę, korzysta jeszcze z powiadomień SMS i sprawdzania salda w bankomatach?
Może ty nie korzystałeś, ale wielu ludzi korzysta bo np. dyspozycja na wypadek śmierci wiele ułatwia rodzinie, dodatkowa(darmowa) karta uratuje żonę, która zostanie bez gotówki na koncie w kolejce w markecie, pełnomocnik do konta przydaje się w momencie kiedy jesteś chory, a potzrebujesz gotówki bo np. przyjedzie kurier z zakupami za pobraniemk. Nie każdemu zależy na full darmowych usługach o niskim standardzie i kiszeniu karty nie wiadomo po co, bo nie czarujmy się, niemożność wyrobienia niskiego, stu złotowego limitu raczej równa się z nieużywaniem karty.
Kto dziś nie korzysta z karty debetowej?
Ludzie starsi 
Świat nie kręci się tylko wokół młodych i „utechnicznionych”, są jeszcze ludzie którzy nie używają komputera i smartfonu.
Łaski nie robi, nie ma obowiązku posiadania konta w banku, natomiast jest obowiązek zapłaty za pracę.
Nie unoś się tak ;- )
Przy standardowym korzystaniu z konta - przelewy, płatności kartą w sklepie, wypłaty z bezprowizyjnych bankomatów bez problemu można znaleźć takie, które będzie w pełni darmowe.