Czy spaliłem płytę główną?

Mam stary zabytkowy komp z płytą główną ECS K7VZA http://www.in4.pl/recenzje.htm?rec_id=95 .

W tym kompie był zepsuty 300W zasilacz Ropla. Miałem zapasowy zasilacz Take Me Force 350W. Wiem, że z czarnej listy, ale lepszy od ROPLA :).

Podłączyłem ten zasilacz Take Me. Był 1 problem tam było 20 pinowe podłączenie do płyty głównej, a w zasilaczu Take Me było 24 piny, ale podłączyłem i te 4 nie były używane. Komp się włączył, ale nic nie wyświetlił. Mysłałem, że pamięci bodaj SDRAM są nie podłączone, więc wyłączyłem ten komp i lepiej zamocowałem te pamięci, ale komp się już nie włączył. Czy np.spaliłem płytę główną ?

Płyta najprawdopodobniej do wymiany. Sprawdź jeszcze czy dobrze zamocowałeś pamięci.

Podłączenie zasilacza Take Me nie powinno spowodować spalenia płyty głównej.

Chyba, że płyta uszkodziła się przy poprzednim zepsutym zasilaczu.

Niedawno miałem ten model płyty głównej > spalony zasilacz > uszkodzone (spuchnięte kondesatory) na płycie.

Po wymianie kondesatorów płyta ożyła.

Sprawdź czy świeci diodka kontrolna na płycie, stan konesatorów, zresetuj bios.