Jeden z youtuberów powiedział w swoim wideoblogu, że
Zgadzacie się z tym?
Jasne… gość pewnie nie miał żadnego tableta w rękach i piszę głupoty, pierwsza sprawa co to za tablet za 2-3 tysiące, za ~1500zł da się już kupić sprzęt z najwyżej półki, chyba że mówimy o iPad (i$zrot jak dla mnie 
). Kolejna sprawa, nic nie pobije mobilności tableta, żaden netbook, ultrabook i inne wynalazki nie mają szans przy starciu z tabletem jeżeli chodzi o mobilność i żywotność baterii.
Koleś się zna komputerach i dlatego mnie jego wypowiedź zaskoczyła. Zwłaszcza, że zastanawiałem się nad kupnem tabletu.
Haha “zna się” to pojęcie względne :x , jak posiadacz TF300T od ASUS mogę spokojnie powiedzieć, nie ma na rynku bardziej mobilnych urządzeń od tabletów poza smartphone. Prędzej ultrabooki znikną z rynku niż tablety, ciekawe jaki ultrabook wytrzyma 1,5 dnia na baterii? Dam głowę że gość nie miał nawet tableta w rękach, co świadczymy już o tym jak przedział cenowy podał, ja za mojego dałem 2k ale z dockiem (fizyczna klawiatura, świetna sprawa, dopełnia możliwość tableta).
około 11 minuty 
Jak teraz przesłuchałem jeszcze raz to koleś rzeczywiście dodał, że za górę 2-3 tysiące, a ja te słowo pominąłem za co przepraszam :).
Haha, gość się zna :roll: , w Win 8 nie ma Aero, pierwszy błąd rzeczowy , daj se spokój słuchaniem go, druga sprawa patrzenie z punktu widzenia Win 8 na tablety też jest bez sensu, rzeczywiście nie ma sensu teraz się pakować w tablet z Win 8, nie wiadomo co z tego wyjdzie, Android jest sprawdzony na takie zastosowania, ma większą bazę aplikacji (na Win 8 na ARM czyli RT i tak nie uruchomisz aplikacji z zwykłego Win).
Popieram kolegę wyżej. To ultrabooki znikną z rynku a nie tablety, które zdobyły już całkiem spory kawałek rynku. Mój tablecik spokojnie trzyma 3 dni na baterii, a i coś mogę sobie przez USB-OTG na pendriva skopiować, albo wydrukować. Dokumenty mogę pisać, internet przeglądać… Na Skypie siedzieć, na GG pisać. Mogę go zmieścić z kieszeń i waży tyle co Nokia 3310 
Nie ma bardziej mobilnego sprzętu, a z tak pokaźnym zasobem aplikacji a Google Play, można spokojnie zastąpić to co na PeCeTach za 2,5 tysiąca robi 80% użytkowników (no może oprócz AutoCAD’ów i innych bajerów), nawet programować mogę. W C, C++ czy Javie. Tablety są przyszłością moim zdaniem.
Ja lubię słuchać youtuberów Sam wychwyciłem tą kontrowersję z tabletami. Po tej konsultacji przywróciłeś mi wiarę w tablety - zwłaszcza argumentem mobilności…
PS dcragonn i marcinn jak założycie videobloga lub kanał na youtube to dajcie znać
Czekam jeszcze na inne wypowiedzi dotyczące przyszłości tabletów
To jego zdanie. A ja jako czasamiuploader YouTube mówię, że pożyjemy-zobaczymy. Pagery stały się mało popularne, bo zastąpiły je inne formy komunikacji. Na tą chwilę nie wiem co może zastąpić, tak samo jak użytkownicy pagera nie wiedzieli, co go może zastąpić.
Pewnie podobne kontrowersje wzbudzały Symbiany, Windowsy Mobile/Windowsy Phone, Androidy i iOSy, a jak jest to każdy widzi.
Słuchaj dokładnie co z tym Aero, bo sam popełniasz błąd rzeczowy.
Wiem o co chodzi z Aero, jemu chodzi o zwykły pulpit, z tym że nazywaniem tego Aero jest właśnie błędem, Aero to pojawiło się w Viście i to były te szklane przezroczyste okienka, czego w Win 8 nie ma http://www.frazpc.pl/aktualnosci/921142 … Aero_Glass 
Chodziło mu o tym, że nowy system to połączenie tzw Metro z Aero 2, czyli jakby połączenie kafelkowatości i wyglądu Windowsa 7. Poza tym gdy wejdziesz w ustawienia wyglądu znajdziesz również tematy Aero.
Szkoda tylko że wydajność gorsza od atoma, ale i z tym w końcu będzie porządek.
Wraz z pojawieniem się windows 8, jest szansa na rozdzielenie rynku tabletów na profesjonalne produkty o sporej wydajności, oparte o x86 i te multimedialne oparte o arm.
Wydajność to pojęcie względne. Weź sobie dwu-rdzeniowego Atoma z Win7 Starter i toną crapware’u, i tablet z jakąś Tegrą, i na obydwóch w tym samym czasie odpal np. Chrome, GG, czy inną appkę z których ludzie korzystają na co dzień. Na tablecie odpali się zanim Windows zinterpretuje kliknięcie xD I wiem, że te appki są inaczej napisane, że na Androida są lżejsze, nie ma to nic do rzeczy. W walce dwóch urządzeń na szybkość - wygra właśnie ten twój “mnie wydajny” tablet. A i weź pod uwagę jeszcze czas pracy na baterii, i grzanie się. Widziałeś tablet z “wiatraczkiem”? Bo ja nie.
Według mnie też prędzej znikną ultrabooki z rynku. Nie wiem za bardzo jaką rolę mają na razie spełniać, bo na razie kosztują tyle co laptop i oferują tyle co laptop… Tablet dla mnie jest rzeczą, za pomocą której mogę sobie wygodnie sprawdzić najnowsze informacje, maila, właśnie z kimś pogadać na skype i równie szybko to wyłączyć bez potrzeby rozkładania się z laptopem… To samo było z netbookami, które ani za bardzo nie oferowały komfortowego przeglądania Internetu, ani wydajności.
@up kosztują tyle co 2 laptopy i oferują tyle co netbook jak już
Ultrabooki to kolejna generacja subnotebooków, tylko ładniej nazwana. Tak samo drogie i tak samo potrzebne tylko w szczególnych przypadkach. A pod pewnymi względami nieco gorsze (a pod innymi lepsze) od swoich poprzedników.
Raczej spodziewałbym się, że w powszechnym użyciu tablety (względnie hybrydy tablet/laptop, jak Asus Transformer) zastąpią netbooki oferując - za podobną cenę - zdecydowanie dłuższy czas użytkowania i większą bezstresowość (bo system Android czy Windows RT to jednak nie “prawdziwy PC”, więc jest mniejsza obawa o zepsucie i mogą być łatwiejsze w użyciu). Wręcz można by nawet powiedzieć, że obecnie faktycznie tablet może zastąpić wielu osobom “duży komputer” w zdecydowanej części zastosowań (przeglądanie sieci, sprawdzanie poczty).
Aczkolwiek w biurach tabletów się nie spodziewam, a wśród profesjonalistów (wielu rodzajów) już zupełnie nie wyobrażam jako głównego urządzenia.
Widziałem, ale 5 lat temu. Może być?
Dokłądnie, tak jak z autem, słaby silnik + ciężka karoseria - muł, słaby silnik ale lekka karoseria, czyli dostosowanie wagi do mocy - niezła machina ;). To samo mamy w tabletach, system jest przystosowany do działania pod taki sprzętem.
No dobrze, ale nie zmienia to faktu że za 2-3k zł dostajemy przeglądarko-konsolę, bo poważnego softu na arm na razie nie ma.
Na netbooku można odpalić praktycznie wszystko (oprócz gier), nie będzie problemów z napisaniem programu na ćwiczenia na studiach, z edycją zaawansowanych dokumentów, arkuszy kalkulacyjnych, Da się nawet korzystać z najlepszych narzędzi do obróbki grafiki (oczywiście wolniej niż na desktopie). A na arm edytor tekstu ma możliwości wordpada, IDE chyba w ogóle nie istnieją, a o programach graficznych można pomarzyć.
Tablet - Urządzenie tylko do przeglądania internetu, rozrywki.
PC/Ultrabook/Notebook/Netbook - Uniwersalne narzędzie.
IDE są, pakiety biurowo też (Polaris Office, jeden z lepszych), a w przyszłość ma być również LibreOffice i o zgrozo MS Office :roll: . Akurat o programach graficznych się nie wypowiem. Druga sprawa, nie za 2-3k ale a za średnio 1-2k :? . Oczywiście nadal x86 jest bardziej uniwersalne, ale kwestia czasu, ARM staje się coraz bardziej popularne . A i dodam że praktycznie na każdym tablecie z Android możemy odpalić Linuksa w chroot, trzeba tylko root-a zrobić, oczywiście wydajność nie będzie powalająca, ale wtedy to już hulaj dusza, instalujesz co zapragniesz , a na moim TF300T da się zainstalować Arch Linux bez chroot (można mieć dual boot z Androidem), tylko trzeba odblokować bootloader 
(na pewno to zrobię, planuje po zimie, jak tablet przetrwa nasze ciężkie warunki pogodowe to już wszystko przetrwa ).
IDE faktycznie są, i pewnie jakąś podstawową funkcjonalność zapewniają, ale co do mobilnych office to nie jestem przekonany, bliżej im do wordpada niż do libre.
W pierwszym poście była mowa o droższych tabletach na arm
Można, choć pewnie są producenci którzy starają się za wszelką cenę zablokować bootloader.
IMHO są dwa prawdopodobne scenariusze, albo arm doczeka się zaawansowanego softu i stanie się wiodącą platformą na tabletach/netbookach, albo wraz z windows8 spopularyzują się tablety z x86, na razie ceny są zaporowe (> 800USD), ale za rok x86 może być lepszą alternatywą dla dzisiejszych tabletów arm z przedziału 2-3k zł.