Chodzi mi o to, że rozwaliły mi się buty i pomyślałem że wydam dużo i kupię sobie coś porządnego co nie rozwali się po kilku miesiącach. A te buty polecali jako trwałe i dobrze wykonane…
Oczywiście, że chodziłem - ale było to z 30 lat temu, kiedy innych nie było, były ciężkie czasy i po siostrze chodziłem w “Relaksach”. Zwyczajnie nie rozumiem sytuacji, bo za te 200zł (co chciałeś kupić z Allegro) masz całkiem solidne skórzane buty, lub 4 pary “plastików”. Zwyczajnie nie moje klimaty, żeby dla loga i “lansu” z własnej woli wsadzać nogi w cudze grzyby, jak można inaczej. No ale powtórzę - nie rozumiem, nie było potrzebne, abym rozpoczął dyskusję nie na temat zadanego pytania. Piszesz teraz, że szukasz typowych sportowych - nie znam się na tym. Powodzenia w zakupach.
Po prostu typowe skórzane buty są dla mnie zbyt poważne i nie pasują do reszty moich ubrań. Dotychczas chodziłem w jakiś adidasach z bazaru i rozwalały się po 2-3 miesiącach i muszę kupić coś porządniejszego
3 lata temu miałem ten sam dylemat gdy żona chciała na allu kupić Reeboki. Cena śmierdziała do upadłego bo jak to - za Reeboki tylko 129zł??
I wiecie co?
Aż fotki zrobiłem przed chwilą by pokazać Wam te niby nieoryginalność!
Buty kupione w styczniu 2014. Minęło właśnie 3lata z hakiem. Używane do biegania od kwietnia do października.
Naprawdę nie szanowane!
Prócz lekkiego wytarcia które powstało przy zakładaniu nie mają ani jeden wady która świadczyła by o złej
jakości. Nie puściła ani jedna nitka czy miejsca sklejenia a przeżyły nie jedną kałużę.
Osobiście noszę Memphisy już 4lata kupione w tym samym sklepie za 99zł. Miała to być podróba niby skóry a jest skóra.
Przeżyły lakiernie meblowe, budowę, wypady na grzyby i ogólnie dojechać ich nie mogę.
Moim zdaniem nie warto przepłacać w sklepach na buciory bo wszystko co kupowaliśmy w Deichmannie i podobnych w cenach 150-250zł już dawno gryzą robaki. Bywało tak że Adidas za 199zł z Deichmana nie przeżył mi sezonu. Nie wiem co w tym jest.
Najlepszy numer jednak jest taki że znaleźliśmy w tym samym czasie nasze buciory w marketach. Dosłownie te same! Memphisy w Deichmannie kosztowały 219zł a żony Reeboki 279zł. Cen nie zapomnę do końca życia i od tamtej pory nigdy więcej w kierunku marketu po buty! Nigdy!