Witam. Od paru dni zmagam się z myślami ‘‘ku*** a może jednak przesiądę się na win10?’’ ‘‘Skoro wszyscy mówią że jest fajny i znajomi też chwalą to może jednak…’’. Problem w tym że nie wiem czy będzie działał bardzo dobrze tak jak moje ukochane okna7. Mam także parę pytań :
Czy będę musiał instalować sterowniki?
-Czy będę mógł (jak stwierdze że taki średni ten windows) wrócić do 7 ? I ile mam na to czasu.
-Czy w ogóle się opłaca?
-Czy mój teraźniejszy klucz (win 7) będzie pasował do aktywacji?
(i ostatnie xD)- Czy mój pc udźwignie go !
Win 10 to loteria. Albo będzie działać albo będą problemy na każdym kroku. W każdym razie z wymaganiami nie powinno być żadnych problemów. o ile mi wiadomo to praktycznie nie różną się od tych z win 7
1.Nie, system jeżeli podczas aktualizacji będzie podłączony do netu sam sobie pobierze stery.
2.Możesz wrócić w ciągu miecha.
3.Ja się bardzo cieszę że pożegnałem się z gównianym, topornym i niedoruchanym win7.
4.Klucz od win7 będzie pasował aczkolwiek nie będzie wymagany bo podczas aktualizacji klucz się przypisuje do płyty i system po ponownej instalacji automatycznie się aktywuje.
5.Komp spokojnie udźwignie, a wręcz odżyje na dyszce.
Zauważysz spory skok wydajności na plus dla dyszki.
Masz, aktualizuj.
Aha, sam zaktualizowałem wszystkie komputery w domu, żaden nie wykazywał problemów.
W razie jak byś jakieś miał to nie rezygnuj, wykonaj czystą instalację, najczęściej problemy są związane z pozostałościami po poprzednim systemie.
A więc nie ma to żadnego związku z płytą główną. Klucz był pobierany z serwerów MS. Ponieważ o ile pamiętam ze szkoły to zwykły bios nie posiada wolnego miejsca na takie dane.