Kupiłem laptop Lenovo Legion Y 540, jest tam oryginalnie zamontowany dysk SK Hynix 256GB M.2 SSD (Solid State Drive) NVMe PCIe Model: HFS256GD9MND-5510A BA. Zrobiłem test programem HD Tune i widzę skoki w prędkości. Czy to normalne?
Skoki mogą być przez system operacyjny (chociaż nie powinny), ale pomimo tego ten dysk powinien wedle specyfikacji rozpędzać się do 1800MB/s, a ty masz tylko jedną trzecią.
To jest nienormalne! Normalnie powinno być tak:
Jak dla mnie to może być normalne, zależy jakie oprogramowanie zabija Ci dysk w takich równych odstępach czasu, bo na pewno nie jest on uszkodzony w ten sposób.
Nowo postawiony system więc nie ma niczego co by mogło spowolnić pracę dysku. Dysk do najdroższych nie należy, może tu leży przyczyna?
Jesteś pewny, że nie mieli jeszcze jakimiś aktualizacjami w tle?
Nie, zużycie procesora stabilne niskie i ramu również.
No właśnie! Elektronika tego dysku lub kontrolera na płycie głównej jest uszkodzona. Trzeba by, dla przekonania się co jest winne, wykonać ten sam test tego dysku ale na innym komputerze (laptopie).
Są jakieś inne dobre programy diagnostyczne? Na chwile obecną nie mam możliwości podłączenia dysku do jakiegokolwiek innego pc/laptopa.
Przerzuciłem testowo 27GB na tym dysku z jednego katalogu do drugiego. Niecałe 1m30sec, transfer przez licznik win pokazuje mi średnio między 250 a 300 mega na sec.
Wg mnie takie skoki transferu dla dysków na kościach innych niż MLC nie są niczym zaskakującym - podejrzewam, że wynikają z mechanizmu buforowania operacji I/O (regularność) a że są tak znaczące to wynik organizacji bufora (+kontroler). Sprawdź czy producent oferuje oprogramowanie do zarządzania dyskiem, bo być może nowszy firmware albo jakiś innych “dynks” nieco poprawi sytuację.
Pokazujesz dane z dość dobrego dysku na kościach MLC.
O, Panie Kolego - takie rzeczy to tylko w CrystalDiskMarku w teście sekwencyjnym (a i to nie jest gwarantowane). Popatrz jak “rozpędza się” dysk @Astor444 a jak wg danych katalogowych powinien.
Żeby było śmieszniej zrobiłem jeszcze test crystal mark i wygląda to tak:
HD Tune się myli czy Crystal?
Inaczej mierzą prędkość.
Inaczej to znaczy gorzej, lepiej?
Pomiar sekwencyjny jest praktycznie nieosiągalny w normalnych zastosowaniach, a tak podają producenci. W każdym razie ty masz prędkość obniżona do 1/3 względem deklarowanej przez producenta, a to dużo. Spróbuj przekopiować plik 10-20GB i sprawdź ile czasu to zajmuje to będziesz miał obraz jak szybki jest faktycznie twój dysk.
Niestety nie za bardzo potrafię podpowiedzieć jak to zrobić pod Windowsem bez narzutu odczytu z dysku. Pod Linuksem wystarczyłoby wpisać w terminal dd if=/dev/zero of=testowy-plik && rm testowy-plik
Poczekaj na kolegów, może wymyśla coś innego.
1 polubienie
Wcześniej już to zrobiłem, kilka postów wyżej napisałem “Przerzuciłem testowo 27GB na tym dysku z jednego katalogu do drugiego. Niecałe 1m30sec, transfer przez licznik win pokazuje mi średnio między 250 a 300 mega na sec”
Półtorej minuty i niespełna 30GB to długo czy krótko w odniesieniu do parametrów dysku?
Mam podobny wynik. Zapis/odczyt dla mojego dysku to 2700/650 - teoretycznie powinno to być 1600/1000 
Dysk zapełniony w 10%. Niecałe 30GB przerzucił w półtorej minuty.
I weź tu człowieku ufaj benchmarkom.
1 polubienie
Żaden i oba. To co podaje producent w “osiągnięciach” SSDka to szczytowe (a mam wrażenie, że często teoretyczne) operacje sekwencyjne - w rzeczywistości nierealne. Nie wierz benchmarkom - obserwuj zachowanie dysku w zwykłych operacjach kopiowania (np. nie powinno być kilku spadków transferu do jakichś kilkunastu MB/s - SSD SATA/NVMe powinien utrzymywać transfery wewnętrzne > kilkadziesiąt MB/s).
1 polubienie
System uruchamia się w około 20sec, pliki większe np. filmy utrzymuje na stabilnym poziomie 280/300, 30GB testowane kilkakrotnie nigdy dłużej jak 1:40sec. W sumie może faktycznie te benchmarki są o kant 4 liter… Podobnie kiedyś zwracałem uwagę na ilość punktów w antutu.