Znajomek z pracy ma możliwość kupna używanego kompa za 1000 zł.
Procesor: Intel i7 4770 - 3,4 GHz, 4 rdzenie
Pamięć: 16 GB RAM (w domyśle DDR3, reszta nieznana)
Grafika: integra, jest też Radeon R9 200 (lekko uszkodzona)
Dźwięk: Sound Blaster Z SB Tactic 3D Rage Wireless
Klawiatura: G 110
Monitor: Samsung, LED, seria 5, 27"
Głośniki: Logitech Z 906
Płyta główna: brak danych
Zasilacz: brak danych
Dysk: HDD 2 TB, reszta nieznana
Obudowa: brak danych, uwalony włącznik ale podobno działa
Chłodzenie proca i budy: brak danych
Co myślicie? Warto się w to pakować? To niby od jego kolegi jest, więc ma być na chodzie i sprawny.
Czyli sprawna jest płyta, procek, dysk i 16 GB RAM.
Mniej więcej podobne złożysz za tysiaka po kosztach Ryzen 1600- 450, B360-250, 16 GB RAM -350 zł.
Karta graficzna “lekko uszkodzona”, znaczy trup, bo nie naprawisz inaczej od piekarnika, co już pewno próbowano. Na plus monito.
Nie jest to zły deal, ale będziesz musiał doinwestować w grafikę i SSD. No i nie zmodernizujesz.
Dzięki za szybką odpowiedź.
Przed chwilą kumpel dosłał mi fotkę, na której widać zasilacz. Jest to Chieftec Navitas, tabliczki nie widzę, więc nie wiem jaka moc.
Widać też chłodzenie boxowe na procku.
Wiesz, wszystko zależy do czego Ci on.
Zagrasz na tym we wszystko przez jeszcze kilka dobrych lat, ot jakaś 1070/2060 by pasowała, ale już nic nie zmodernizujesz.
Nie wiadomo jaka jest płyta główna, grafika lekko uszkodzona (nie wiadomo, co kto rozumie pod tym pojęciem). Procesor Intel 4th gen. To stara konstrukcja, RAM starej generacji, dysk SSD brak, bo zapewne nie ma złącza M2, więc dysk możnaby zastosować SATA SSD a te są znacznie wolniejsze od pełnych SSD. Może i się opłaca kupić, ale moim zdaniem 1000 zł. to jest sporo. I przy wymianie grafiki może prawie na pewno wchodzić w grę wymiana zasilacza. To wszystko są koszta. Sprawa jest do dużego rozważania. Jeśli ma być komp do podstawowych zastosowań to zainteresuj się czymś na nowych częściach i oblicz budżet. Nawet ten używany komp przy doinwestoswaniu nie zamknie się w 1000 zł. Jakaś grafika sensowna to spora suma sięgająca nawet kolejnego tysiąca + zasilacz dodatkowo około 300 zł. Już mamy 2.300, chcąc modernizować dysk na ssd to kolejne koszty. Za te 2300+ kupisz nowy komputer z gwarancją i składaniem / instalowaniem systemu gratis. Gwarancja na każdy komponent teraz minimum 2 lata, sprzęt masz fabrycznie nowy.
Ja osobiście nic w niego nie będę inwestował, bo to nie dla mnie
Kumpel poprosił mnie o poradę, żeby go nie ocyganili.
Gdybym mógł wybrać też wziąłbym nowy.
Może uda mi się jutro zdobyć dokładne parametry mobo, RAM-u i PSU, wtedy napiszę.
Na razie dziękuję wam, koledzy.
Hej
Jasne. Tylko, że jeśli chodzi o tę konfigurację to można brać jeśli na niej by zależało komuś. 1000 zł. to dużo jak na ten sprzęt. Biorąc pod uwagę jakieś uszkodzenie grafiki powiedziałbym sprzedającemu, że dam 750-800 zł. za sprzęt w takim stanie. Taka jest realna wartość tego zestawu według mnie. Najkorzystniej wziąć coś fabrycznie nowego. To przekaż koledze, bo tak jak piszesz trochę zajeżdża to ocyganieniem.