Czy to już koniec PC jako urządzenia do grania?

Witam. Na internecie trafiłem na taką stronę http://www.playpc.pl/newsroom/artykul.asp?Artykul=186.

Czy to znaczy że komputery rozpoczynają “początek końca” jako urządzenia do grania ??

Gdyby ceny gier na konsole nie były zaporowe (twórcy gier muszą płacić za licencję producentom konsol), to rzeczywiście mogłyby zastąpić komputery.

Mają kilka zalet:

-Kosztują tyle co dobra karta graficzna, nie trzeba dopłacać do modernizacji sprzętu, czas “moralnego” życia konsoli to 5-10lat (karta po 1-2 latach nadaje się do wymiany mimo że jest w pełni sprawna);

-Nie ma problemów z kompatybilnością (gra na daną konsolę zawsze będzie działać, i to z pełną wydajnością);

-Można podłączyć do systemu kina domowego z dźwiękiem przestrzennym i dużym telewizorem (kolumny 5.1 trudno ustawić w małym pokoju gdzie stoi komputer);

Taka jest tendencja- laptop do pisania, internetu, fotografii plus czasem prostsze gierki, konsola do salonu.

ja na swoim gram w takie gry jak Crysis UT3 czy Bioshock, więc trudno nazwać je prostszymi gierkami bo to są niezwykle zaawansowane gry

Nie, producenci hardware nie pozwolą podciąć sobie gałęzi na której siedzą… frajerstwo wydaje kupę kasy na sprzęt który pozwala na pogranie w najnowsze, tak sobie “napisane” gry, których niedoskonałości kodu tuszuje się wziętymi z sufitu wymaganiami sprzętowymi… dopóki więc to frajerstwo pompuje kasę w sprzęt gry nadal będą na niego robione, chyba że cośw temacie pęknie… a to że wychodzą exlusivy to kwestia współpracy wydawców gier z producentami sprzętu (czytaj: kaska, kaska, kaska)…

Oj tam, takie gadanie “koniec pc jako urządzenia do grania”… Przecież nikt nie wejdzie nam do domu, nie rozwali gier młotem i nie krzyknie “KONIEC PECETÓW JAKO PLATFORMY DO GIER!!!” Nawet jeśli nie będą produkowane nowe gry to co mnie to obchodzi, mam dużo gier a połowy z nich nie przeszedłem nawet do połowy… Poza tym nie lubię nowych gier typu Crysis, UT3 itd. bo w nich to głównie grafika i efektowność się liczy… Starsze gry są lepsze, czego dobrym przykładem jest seria Gothic, której trzecia część polega na wybiciu orków, znalezieniu artefaktów i dołączeniu do Adanosa, Innosa albo Beliara… A Gothic 1? Baardzo fajna fabuła, ciekawy klimat itd. Poza tym mój komputer (Celeron 2 ghz, 1 gb ram, Radeon 9550 128 mb) nie pozwala mi na granie w najnowsze gry.

PS: viewtopic.php?f=11&t=231359 <— chyba nikt się nie obrazi, że “reklamuję” swój temat w poście :P. Po prostu zależy mi na jak największej ilości odpowiedzi w nim. :smiley: :smiley:

ehh… graj na analogach w crysis-a albo inną strzelankę…

wtedy docenisz kompa :wink:

"Największe firmy w branży łączą siły!

(…)najwięksi producenci sprzętu komputerowego postanowili nawiązać przymierze , którego celem będzie promowanie blaszaków jako platformy do gier.(…)współpraca takich firm jak Intel , Microsoft , AMD , Nvidia rzeczywiście może przynieść jakieś korzyści.Choćby takie , że wreszcie nie będziemy mieli kłopotów z sterownikami , niekompatybilnymi urządzeniami i przesadzonymi wymaganiami sprzętowymi."

Miejmy nadzieję, że to “przymierze” coś da.