Witam,
Dla pewności chce się upewnić, czy to faktycznie jest, że adapter zaczyna padać. Mam adapter TP-Linka Archer T4u 1300. Zdarzało mi się, że musiałem odpinać od portu USB, ponieważ neta nie było, też odłączałem, po przez bezpieczne usuwanie sprzętu. I tak było co jakiś czas. Musiałem odinstalować sterowniki i na nowo zainstalować, wcześniej, gdy odłączałem adapter od USB i ponownie wkładałem, net pojawiał się, ale na chwilę. Dziś ponownie był brak netu i to nie z winy samego Internetu, a samego adaptera. Tylko, to co wyżej pisałem, już nie pomogło. Router to Orange FunBox 3.0 i zastanawiam się, czy adapter TP-Link jest dobry do takich routerów. Czy nie lepiej kupić adapter Asus z antenami?
Hmm nie wiedziałem, że akurat aktualizacja może to powodować. Ale jak pisałem, co odłączę adapter i podłączę, to jest net, gdy chcę wejść na stronę, to brak netu, i tak kilka razy. Pomogła ponowna instalacja sterów. Nie sprawdzałem, jak działa na kablu.
I jeszcze Cortanę. Po co jest?
Dzięki tej kompilacji młodzi adepci sztuki komputerowej mogą poczuć na własnej skórze jak to było żyć w czasach Windowsa Me