Mam taki problem a mianowicie 3 tygodnie temu oddalem niesprawny komputer do serwisu na gwarancje z objawami usterek pamieci, plyty glownej albo karty graficznej. Teraz gdy serwis mial trwac gora 2 tygodnie postanowilem zadzwonic do serwisu (bo sami sie nic nie odzywali) i sie zapytac jak sie czuje moj komputer i dowiedziale sie tylko ze wszystko z nim jest ok i ze dziala i w ogole dziala jak natura chciala… I teraz takie pytanie… Czy to jeest mozliwe?
czegoś nie rozumie kupiłeś komputer z systemem czy bez ?? jakiego pirata Ci zainstalował?? skoro zainstalował pirata to zrobił to nielegalnie i popelnił przestępstwo , skoro koleś sie wymądża i każe Ci zapłacić za naprawe jak twierdzi systemu to Ty bądź jeszcze madżejszy i po kompa udaj sie w toważystwie policjanta wtedy koleś sie dowie ile go będzie kosztawała ta instalacja pirata.
Nie no kiedys kupilem go normalnie…Ale tez pirata mial zainstalowanego.
A teraz to zainstalowal mi go nby do testow ale jak go zostawi tak i dalej bedzie chcial brac kase za cos czego nie zrobil to chyba bedzie to moje najlepsze wyjscie…
Po pierwsze: wszystko na papierze… to podstawa jakichkolwiek działań na przyszłość.
Zgłaszasz reklamację na piśmie, że komputer nie chodzi lub źle chodzi. Jeśli podejrzewasz walniete pamięci to zaznaczasz to w reklamacji. Firma ma 2 tygodnie kalendarzowe na rozpatrzenie reklamacji. W tym terminie musi Ci odpowiedzieć co dalej. Jęsli nie skontaktuje się z Tobą znaczy, że uznaje reklamacje i usuwa usterkę zgłoszoną w reklamacji.
NIe do konca rozumiem jaki system był na kompie czy Twój oryginał czy nie.
Z opisu wynika, że sprzedawca to cwaniak z miodkiem w uszach i jest pewny siebie.
Pisemko przedłożone na jego biurko stawia go na równe nogi i zdaje sobie sprawę, że nie kazdego da się spławić wymyślonymi karami itd. gdzieś zresztą odpowiadałem juz na podobny post
Ja korzystam z legalnego XP sam kupilem za wlasne ciezko zarobione pieniadze… Tamtego wywalilem.
A do dark__jedi
Ja wiem co ty mowisz i rozumiem ale chodzi o to ze na gwarancji sa wypisane w punkcie te oplaty wszystkie i za zainstalowanie windowsa tez jest 60zl i tak dodatkowo 60zl za oddanie komputera bez potrzeby itp.
Ale tez w sumie nie pomyslalem aby wypisac to na papierze… Moj blad.
Z innej beczki , oddałeś niesprawnego kompa do serwisu , serwisant sprawdził kompa i stwierdził że sprzętowo jest sprawny , uznając wine systemu , którego Ty zainstalowałeś , więc wykonał naprawe pozagwarancyjną , tą naprawe zapewne wykonał w własnym zakresie bez twojej zgody , jeżeli tak zrobił to nie musisz płacić za tą niby naprawe bo jego obowiązkiem było wcześniej Cię poinformować że naprwa zostanie wykonana ale poza gwarancją i za opłatą na co Ty wyrażasz zgode lub nie.
No tak Ale to mialo byc w ramach gwarancji. Oddalem niesprawny komputer na gwarancji jeszcze i chcialem odebrac sprawny To chyba powinien sprawdzic i albo naprawic albo wymienic czesci? A on mowi ze wszystko jest ok i ze teraz za to zaplace odpowiednio za wykonana usluge…Tylko ze tak nie moze byc bo komputer sie nie wlaczal Powiedzial mi ze przyjade to mi wlaczy jakiegos memtesta u ze zobacze ze jest ok no ale tak czy siak chyba nie powinienem placic za to a on powinien cos znalezc prawda?
Zbych1 ma rację - nic o nas bez nas. Jęsli ktos robi coś co będzie kosztować, musi spytać się o to głównego zainteresowanego a jak nie to jego problem. Po za tym zobacz w koncu ten komputer bo to jest trochę teoretyzowanie, a jak rzeczywiście mamaTest nic nie wykazuje (co nie oznacza oczywiście braku usterki w komputerze).
powinni się Ciebie spytać czy mają to wykonać jeśli to odpłatne
jak by mi pirata zainstalowali i domagali się za to kasy powiedział bym że przyjde jutro w towarzystwie policjanta że firma instaluje nielegalny system …
Pirata nagrali mi przy zakupie komputera (Wtedy jeszcze nie mialem windowsa mojego oryginala) to tam sobie skasowalem i zrobilem mojego jak kupilem juz po odbiorze.
A teraz jeszcze nie odebralem komputera wiec nie wiem czy mi z nim oddadza…Jesli tak i kaza mi placic to przyjde z kims i sie zalatwi.
A jeszcze co do tych oplat to nie wiem czy dobrze mne zrozumieliscie chodzi mi o to ze oni kaza sobie teraz zaplacic za to, ze (na podstawie dokladnie opisanych w umowie warunkow) czyli ze jak sie wstawi sprawny komputer do serwisu to sie placi kare za nieuzasadnione wstawienie a potem dodatkwe oplaty sa za wlasnie zainstalowanie systemu ktory jest nielegalny i tego nie rozumiem tak w sumie i za kazy driver do sprzetu itp.
Ale tak czy siak nie powinienem placic za instalacje nielegalnego oprogramowania prawda?
Ja tu nie widzę żadnego problemu ani z tą niby karą za nieuzasadnioną reklamacje ( bo nawet jak by była to jaka duża może być 25 zł ? ) a po drugie jak twierdzą że komputer jest sprawny a winą był źle zainstalowany system to zanieś im swoją orginalną płytę i niech Ci go zainstalują i w tedy się wszystko okaże jak będzie działał poprawnie to najwyżej poniesiesz te koszty jakie będą z kary ( choć wątpię by coś takiego zrobili ) i instalacji systemu a jak nie to niech go porządnie naprawią.
A jak się boisz o płytę ( nie uzasadnione raczej obawy ) to niech potwierdzą Ci na piśmie , że poprali od Ciebie ten nośnik.