Witam. Mam komputer jak w opisie… Prócz tego zasilacz megabajt. Wiedźmin mi się zacina PO_TWOR_NIE na najniższych detalach… Mam zamiar wymienic zasilacz na 350-watowego chiefteca. Prócz tego kupuję kartę graficzną galaxy 7600gt 256mb 128bit ddr3. Czy będę mógł po takim zakupie grac w Wiedźmina na najniższych, ale bez żadnej zacinki? Mam ram 768mb 200MHz, w ciągu najbliższego miesiąca zamienię to na 1,5gb 400mhz, ale pytam na razie o sprzęt który wymieniłem.
Szczerze? Ja teraz mam zestaw podobny do Ciebie i w Wiedźmina grać się nie da :?
Athlon 2400@2.0ghz
2gb ram ddr :lol:
gf 7300gt
i może i idzie zagrać w 1024x768 ale więcej przeciwników i klatkuje, przy bieganiu masz takie jakby przecinki co parę kroków a w dzielnicy handlowej nie da rady grać w 800x600 i wszystko na low. Chociaż może ta karta coś uratuje…
Dopóki nie dołożysz pamięci, to żadnej różnicy nie zauważysz. A po dokupieniu RAM różnica będzie, ale minimalna. Owszem, da się włączyć wyższą rozdzielczość i/lub większy poziom detali - ale na “zacinki” to nie wpłynie.
Zrozum ogólnie masz słaby sprzęt i sobie wielkich nadziej nie rób bo dopóki nie dołożysz ramu i nie zmienisz grafiki to sobie płynnie nie pograsz, oczywiście będą momenty że będzie ścinać ale mniej. Chyba że lubisz grę na najniższych detalach + rozdzielczości z 20 fpsami :-0. A co do zacinek to każdy podzespół ma w tym swoją rolę
Procesor - bo im więcej “osób” widać na ekranie tym więcej ma do policzenia.
Pamięć - bo w niej przechwywane są wszyskie dane, i od tego jak szybko można je odczytać/zapisać zależy og ólna wydajnośc przetwarzania danych.
Dysk - bo nawet mając 4GB RAM musisz czekać aż gra doczyta sobie np. teksturę.
Karta graficzna - w niewielkim stopniu, bo jak już dostanie dane do wyświetlenia to raczej je obrobi i wyświetli na ekranie.
Im mniej pamięci RAM tym bardziej obciążony dysk.
“szybka” ( w sensie: wydajna) karta graficzna może spowolnić działanie gry, bo pozwoli na włączenie wyższego poziomu detali i tym samym bardziej obciąży procesor / pamięć / dysk.
Nie wszystkie ustawienia wyświetlania są dostępne z poziomu menu gry, niektóre są automatycznie wybierane po wykryciu karty graficznej “zgodnej” (a potem trzeba chwilę pokombinować żeby je ręcznie wyłączyć).
Ja na twoim miejscu już nie inwestował bym w ten zestaw tylko przeszedłbym na dwa jaja i kartę na PCI-e z tego procesora dużo nie wyciągniesz i mocniejsza karta nie wiele da bo i tak będzie jeszcze za słaba. Dla mnie inwestowanie w takie zabytki to wyrzucanie kasy w błoto. Wiem co mówie bo sam wrzuciłem nową kartę i więcej ramu żeby pograć w Wiedźmina no ale co to za radość z gry kiedy grasz na grafice podobnej do tej z ps2 i na dodatek przy walce masz ~15fps ?
no ale przeciez bede mial karte 256, i ramy 400mhz, to i tak sie będzie ciął? nie kumam, mam kupic najpierw new procka, czy moze zaczac od nowej plyty glownej? a moze nazbierac 1000zl na kompa nowego? lol help!
Co oznacza że brakuje ci ~1Ghz na procesorze i/lub jednego rdzenia, oraz drobne pare MB pamięci RAM. Brakuje do wymagań minimalnych , czyli gwarantujących uruchomienie gry i stałą “prędkość” kilka FPS (w porywach do kilkunastu, z górki i z wiatrem ponad 20 - puste lokacje).
Nie warto inwestować w ten komputer, a już na pewno nie dla jednej gry. Bez ściemy: to jest na dziś zabytek techniki nie podlegający rozbudowie.
Da się grać na procku ~2GHz, szczególnie jeśli masz dużo pamięci operacyjnej. Ale zacięcia będą, i każde zwiększenie poziomu detali lub rozdzielczości spowoduje pokaz slajdów zamiast gry. Co kto lubi, miałem okazję testować Wiedźmina instalowanego na słabszych kompach niż Twój, i właściciele twierdzili że “jest Ok”. Dopiero kiedy jeden czy drugi zobaczył jak gra działa i wygląda na kompie warsztatowym (wcale nie “super wypaśnym”) stwierdzał że jednak nie jest “dobrze” tylko “ale jednak działa”. No fakt, działa … i to by było na tyle. Niektórym nie przeszkadza kilkuminutowe doczytywanie i pokaz slajdów w czasie walki.