W biosie można ustawić krzywą dla wentylatorów w obudowie.
Ustawiłem sobie ją tak, że poniżej 50 stopni na procesorze w ogóle się nie kręcą.
Chciałem zminimalizować zaciąganie kurzu.
Procek to ryzen 5950x i te 5stopni osiąga szybko. Rownie szybko temperatura spada.
Czy dla samego wentylatora jest “problemem” wielokrotnego jego włączanie i wyłączanie?
Czy może to skrócić żywotność wentylatora?
W jednym i drugim przypadku nie ma problemu i nie ma wpływu na żywotność wentylatora. Ważne, by owe “zero” obrotów nie wpłynęło negatywnie (przegrzanie) na podzespół chłodzony!
Jedyny powód awarii wentylatora z jaką zawsze miałem do czynienia serwisując swoje i znajome/rodzinne komputery to było zapieczenie łożyska spowodowane kurzem, ew. zablokowanie wentylatora i następujące przepalenie jego silniczka. I tak wentylator jest sterowany PWM więc start do niskich obrotów nie powinien być dla niego żadnym wyzwaniem.