Czy używanie "gmaila" jako adresu pomocniczego dla "protonmail" jest bezpieczne

Chciałbym przesiąść się na pocztę “protonmail” z “gmail” jednak potrzebuję tej drugiej ze względu na androida. Wiem, że google skanuje słowa w wiadomościach lub udostępnia firmom wiadomości do czytania, ale czy jeśli w “gmailu” ustawię adres pomocniczy “protonmail” to mogę się spodziewać udostępnienia tego adresu komuś? Ktoś wie jak to działa? Jeśli tak to może dam sobie spokój i po prostu będę kasował wiadomości w gmailu do minuty po przyjściu.

Cokolwiek udostępnisz wujkowi Google możesz być pewien, że nie zginie i kiedyś zostanie wykorzystane. A kasowanie maila minutę po przyjściu nie ma najmniejszego sensu, bo jego treść i tak zostanie przeanalizowana, skatalogowana, zarchiwizowana. Nie chcesz, żeby Google coś czytał, to im tego nie pokazuj.

Nie, nie chodzę w aluminiowej czapeczce :slight_smile:

Używanie protona powiązanego z gmail mija się z celem.

No dobra, ale dlaczego chcesz ustawiać protonmaila jako pomocniczy do gmail? Na andku możesz być zalogowanym na gmaila (rozmumiem, że chodzi o sklep Play i inne usługi Google’a), a pocztę na proton sprawdzać w przeglądarce - nie muszą być w żadnym stopniu połączone.
Chyba, że jest ku temu jakiś konkretny cel, którego na ten moment nie widzę.

Przekręciłeś @hrathen, gmailem by on chciał odzyskiwać zapomniane hasło do “prontomail”.


PS. Autor usunął konto.

Ok, zmyliło mnie “w gmailu ustawię”.

1 polubienie